Użytkownik Cam napisał:

> Też jestem na etapie ustawiania podłogówki. Mam podłogówkę na dole 6
> pętli i
> niestety hydraulicy skopali mi jedna pętlę zrobili ją za długą

No to witam w klubie :-)))

i niestety
> długo się nagrzewa i nie osiąga takich temperatur jak pozostałe pętle.

To, że dłużej się nagrzewa nie ma większego znaczenia - i tak podłogówka
jest z zasady przewidziana do grzania ciągłego, zatem ten akurat czynnik
nie ma znaczenia.

Ja u siebie póki co rozwiązałem ten problem metodą prób i błędów - dałem
pompę na maksymalny bieg, a zaworkami ustawiłem na oko mniejsze
przepływy w mniejszych pętlach i maksymalny w tej za dużej. W salonie
podłogówka grzeje jak ta lala, a pozostałe też są odczuwalnie
działające. Nie mam rotametrów, ale sprawdzam w szafce palcem
temperaturę powrotu i jak się zgadzają mniej więcej wszystkie pętle ze
sobą, to wydaje się, że jest ok. Tu precyzji jakiejś przesadnej nie
trzeba :-))).

> Próbowałem zwiększyć przepływ na rotametrach ale udało mi się maksymalny
> przepływ osiągnąć rzędu 2l/min (skala od 0-4) i teraz nie wiem czy dać
> mocniejszą pompę mam teraz 15 - 4.0 czy próbować jeszcze regulować na
> zaworach. Czy na razie nic nie robić pale co drugi trzeci dzień i jak
> będzie
> naprawdę zimno i będę codziennie palił to wtedy zobaczyć jak nagrzewa się i
> trzyma ciepła ta felerna pętla. (będzie to pierwszy sezon grzewczy).
> Ktoś mi
> doradzi?

Nie jestem fachowcem, ale tak coś czuję w kościach, że skoro masz tam
jakieś precyzyjne mierniki przepływu, to sobie spokojnie poradzisz.
Poczekaj tylko do chwili, kiedy będziesz permanentnie ogrzewał, bo takie
grzanie co drugi dzień nic nie daje w sensie zbierania danych o
dzialaniu podłogówki.

Felerna pętla będzie się rozgrzewała znacznie dłużej od pozostałych, bo
ma do nagrzania znacznie większą masę - to zgodne z prawami fizyki :-).

pozdr
robercik-us