eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieLinia napięcia na działceRe: Linia napięcia na działce
  • Data: 2010-09-09 11:05:47
    Temat: Re: Linia napięcia na działce
    Od: ARTUR WIERZBICKI <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 9 Wrz, 12:34, "kurdebalans" <moja na...@gazeta.pl> wrote:
    > [...]> Mam warunki zabudowy dla tej działki ale tam nic nie pisze o
    > > zachowaniu jakichś wymiarów od tej linii.
    >
    > [...]
    >
    > Przepisy jakie kiedyś czytałem mówiły o natężeniu pola elektrycznego w
    > miejscach w których przebywają ludzie
    > Przepis mówił o natężeniu pola przy danej częstopliwości.
    >
    > [..]
    >
    > >Dom będzie oddalony od tej linii o jakieś 25-30 m, więc odległość
    > >raczej będzie zachowana.
    >
    > Mozesz mieć np. zakopany w działce kabel. Nie wyglada to żle ale jest gorsze
    > niż linia napowietrzna.
    >
    > >Jednak czy pod samą linią i w pobliżu jej granicy mozna zbudować
    > >ogrodzenie (przeciez musze działkę ogrodzić), później czy parę metrów
    > >dalej można zbudować np altankę?
    >
    > Twoje to robisz co chcesz. Altanka to konstrukcja nietrwala. Prawo budowlane
    > tym sie nie zajmuje. A tylko PB określa jakieś tam odległości.
    > Jak masz albo bedziesz mieć sasiada w tamtej okolicy to uwzględnij to
    > (poinformuj, skonsultuj). Dobry sąsiad to skarb. Zły sąsiad to przekleństwo.
    > Czyli trzeba się dogadać.
    >
    > >A wogóle dlaczego nie ma o tej linii wzmianki w warunkach zabudowy,
    > >czy nie powinno być określone jak mam się odsunąć z zabudowy.
    >
    > Looknij do Aktu Notarialnego bo tam jest wpisana albo i nie ewentualna
    > służebność na rzecz
    > ZE, Gazowni, Kanalizacji, drogi dojazdowej dla sąsiada, itp. etc.
    > Jak nie ma to robisz co chcesz. Jak nie masz służebności to najpierw
    > strzelasz a potem zadajesz pytania.
    >
    > Są już wyroki sądowe nakazujące płacić właścicielowi posesji za to że na
    > jego własności stoi cudze urządzenie przesyłowe.
    > To sport ekstremalny (takie sprawy sądowe) bo ZE ma za dużo do stracenia i
    > nie chcąc robić wyłomu w ogólnej zasadzie broni każdej sprawy jak
    > niepodległości.
    > Twoje to jest to co do 2m wgłąb i ileś tam w górę.
    > Sprawę opisałem pobieżnie bo np. jak wykopiesz sobie studnie to zgodnie z
    > prawem wodnym musisz to do sanepidu czy powiatu zgłosić dla rejestracji.
    >
    > W.


    Panowie a czy na zdjęciu z mojego pierwszego postu, na pierwszym
    planie to nie jest słup telefoniczny?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1