Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:2314aac5-5d85-453f-ba74-646ea2ef704e@googlegrou
ps.com...
W dniu czwartek, 18 kwietnia 2013 10:32:54 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

>Podepne się tutaj z innym pytaniem bo wiem że w tym "robisz";)
>Warto kupić maszynke do ostrzenia łańcucha do piły taką:
>http://fanbiedronki.pl/gazetka/2012.05.07.ogrod/150
0,Urzadzenie,do,ostrzenia,lancucha

Moim zdaniem nie.
Nigdy tym nie ostrzylem, bo uzywam czegos innego i jak patrze na takie cos
to nie wydaje mi sie, ze ma to szanse dobrze dzialac. Ale pomijajac
dzialanie - dobre, czy zle - to jednak ostrzenie mimo, ze wydaje sie banalne
wymaga jednak troche wiedzy. Czy zechcesz sie z tego doktoryzowac to nie
wiem. Podejde do tego w inny sposob: ostrzenie lancucha to koszt u nas 5zl.
80zl/5=16 ostrzen. Jak widze w roku amatorsko ostrzy sie 3 razy, niech
bedzie 5. 16/5=3 lata i ciagle nie wiemy czy da sie tym ostrzyc i czy
bedziemy umieli. Druga sprawa - tarcze nie sa wieczne. Cena tarczy to ok.
30zl, a to kolejne 6 ostrzen. O ile nie mieszkasz na zadupiu z ktorego do
punktu ostrzenia jedzie sie miesiac to moim zdaniem nie warto. Jezeli przy
okazji posiadles tajemna wiedze ostrzenia lancucha (a taka bedziesz musial
miec zeby z tego jakos skutecznie korzystac) to nie potrzebujesz wogole
zadnej ostrzarki, bo to samo zrobisz pilnikiem, a raz do roku oddasz do
naostrzenia zeby wyprostowac nieuniknione bledy po pilniku.
No to tyle chyba, wybor i tak nalezy do Ciebie. Ja uzywam dwoch, trzech
lancuchow. Jedyna sytuacja kiedy nie da sie podostrzyc pilnikiem to taka,
kiedy trafi sie na cos twardego w drewnie, ale na to odporny tez nie jest
lancuch o ktorym pisze Adam. Nie ma tez pewnosci czy taka ostrzarka da sie
taki lancuch "wyprowadzic", bo z tego co widzialem moc tego nie powala.

Pozdro.. TK