W dniu niedziela, 22 września 2019 00:49:49 UTC-5 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> On 22.09.2019 07:23, s...@g...com wrote:
> > Masz porownanie kosztow uzycia srodkow i pracochlonnosci w zaleznosci od
twardosci wody w stosunku do kosztu instalacji i utrzymania filtra ktorym bym chyba
musial tez auto myc i ogrodek podlewac (na szczescie krow ani swin juz nie choduje;)
)?
>
> Robiłeś takie opracowanie kupując samochód w stosunku do jazdy
> komunikacją miejską i PKSami? :-)
>

A moze odniesiesz sie do meritum a nie robic kolejne wycieczki?


> >> Ale i tak trudno przekonać do tego, kogoś kto sam albo nie zaryzykuje
> >> albo nie doświadczy. Zupełnie inna jakość życia, tak jak wentylacja
> >> mechaniczna i klimatyzacja w domu.
> >>
> > Do czasu az pradu braknie.
> > Kiedys sasiad przyszedl po ciepla wode jak jakas wichura byla.
>
> Jak prądu zabraknie, to ciśnienie Ci spadnie i wody miał nie będziesz.
> Sąsiad uruchomi najtańszy jednofazowy agregat benzynowy i wodę ze studni
> będzie miał.
>

Nie zabraknie bo pompownia jest dobre 8km dalej, na innej linii WN i NN.
No ale trzeba udowodnic ze wiesz lepiej jak nie widziales jak dziala. Patrz punkt
pierwszy, dopowiadasz sobie reszte historii aby udowodnic ze ktos nie ma racji. No
jak ci sie nudzi...

> Nie rozumiem co mają zjawiska pogodowe do twardości i czystości wody?
>

No sam zaczales, od wentylacji mechanicznej.

A temat krazy wokol bezproblemowosci flappera. Serwisowany szmatka, a grupa udowadnia
ze te ktore mamy popularne w polsce to lepsze/niegorsze.

No coz, zamiast 45-60pln moge wydac 10-15 i tez bedzie dzialac. Ale jak sobie tam kto
woli.