Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ka724p$2kv$1@node2.news.atman.pl...
>> U mnie podobnie ze szkołą podstawową. Chora rejonizacja sprawiła, że
>> dziecko nie może chodzić do szkoły, która jest blisko miejsca
>> zamieszkania. Szkoła rejonowa jest dużo dalej.
>
> No ale to chyba wiedziałeś _zanim_ podjąłeś decyzję o budowie domu w tym a
> nie innym miejscu, prawda?

Gdy kupowałem mieszkanie, tej szkoły która jest obecnie blisko mnie, nie
było jeszcze wcale. Była oczywiście w MPZP i kupując mieszkanie wiedziałem,
że będę miał blisko szkołę. Zresztą wtedy już właściwie było wiadomo, że
nowa szkoła wkrótce powstanie, bo stara była przepełniona. W kilka lat
później szkoła zaczęła faktycznie powstawać.

A rejony tak porobili, że moje dziecko nie "załapało się" do nowej szkoły,
którą mam rzut beretem... Dalej twierdzisz, że to nie jest chore?

> Jak to jest, że w byle muratorze piszą by takie rzeczy sprawdzać zanim się
> kupi działkę tak samo jak MPZP, gdzie jest najbliższy przystanek itp.
> Wydawało mi się, że na tej grupie są ludzie bardziej świadomi niż
> przeciętny czytelnik muratora, a co kilka tygodni okazuje się, że ktoś
> czegoś nie sprawdził i zaczyna się narzekanie, że coś jest "chore".
>
> Ludzie! Nie jesteście chłopami pańszczyźnianymi przypisanymi do ziemi -
> macie wolność wyboru - możecie się budować gdzie chcecie!

Masz rację. Kupując mieszkanie sprawdziłem jedynie MPZP. Kilka lat później
gdy kupowałem działkę, sprawdziłem oprócz MPZP, m.in. studium, wyciągnąłem z
GDDKiA plany budowy S8 Marki - Radzymin która miała przebiegać w okolicach
mojej działki (wtedy to była jedna wielka niewiadoma, żadnych precyzyjnych
informacji w internecie nie było), plany budowy infrastruktury (głównie
kanalizacji), zwiedziłem osobiście najbliższe okolice, rozmawiałem z
sąsiadami. Wybór był bardzo świadomy :)