czwartek, 16 grudnia 2021 o 16:58:58 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):

> Patrzysz tylko swoimi kategoriami. Siedzisz na wsi to masz czas.

hm... ja uważam, że oszczędzam czas ;)

>Tym bardziej, że w hurtowni biorą materiału ile
> potrzebują, a czego nie wykorzystają to mogą bez problemu oddać.

no, szczerze, to nie wiem, niby na smarta jest bezplatny zwrot, ale nie czytałem
regulaminu i moze byc problem przy zakupach "na firme", choc watpie...

> Spróbuj tak robić internetowo.

W sumie tylko większe wyprzedzenie/plan jest potrzebne, zeby ze 2 dni wczesniej
zamowic, awaryjnie zawsze pozostanie hurtownia

> można odebrać w paczkomacie i pozostaje tylko i wyłącznie kurier.
> Zawsze w takich sytuacjach proszę sprzedawcę o umieszczenie informacji,
> aby przed dostawą kurier się ze mną skontaktował, aby umówić termin i
> miejsce odbioru. Prawie w 100% debile dzwonią jak są już pod domem, a ja
> w pracy.

e... nie ma szans, oni mają tyle paczek, że np. u mnie podjezdza pod schody, trąbi,
zostawia na nich paczkę i odjeżdża, ledwie drzwi zdążę otworzyć...
Za nic nie zboczą ze swojej trasy, bo czasu brak...

Praktycznie każda firma kurierska ma jakieś "punkty odbioru", jeśli może mnie nie być
w domu, to zamawiam do najbliższej Żabki (a jeśli poczta polską to obowiązkowo, bo te
pajace awiza zostawiaja i trzeba na poczcie odstac swoje...)
Reasumując: paczki odbiera się w paczkomacie lub Żabce ;) żadnych telefonów od
kurierów, zastanawiania się kiedy...

> > Taniej, szybciej, wygodniej - główny minus to rosnąca kupa tektury i folii z
opakowań... ;)
> W Twoim przypadku może tak, ale jak ktoś mieszka w mieście czy pod
> miastem, gdzie są wszystkie hurtownie i codziennie przejeżdżą obok nich
> to o wiele prościej i łatwiej jest kupować lokalnie.

No nie, normalnie mieszkam w Krakowie i np. do Makro mam ze ~6km, na wsi do
Bielskiego ~30km, to czasowo 45 min Krk, ~20 Bielsko...
Jak dla mnie łażenie po sklepach nie ma sensu, zwłaszcza, że praktyka pokazuje, że
jest znacznie drożej! I to nawet w sklepach, które sprzedają przez allego ;) płacąc
ekstra prowizje...

Miałem kilka takich przypadków - informacja o cenie allegrowe magicznie generowała
zmniejszenie ceny sklepowej ;)
Raz tylko musiałem pytać w sklepie, czy na pewno chcą, żebym zamawiał w necie z
odbiorem własnym... ;)


> Dla mnie wygodniejsze jest płacenie kartą i korzystając z aplikacji
> Inpost. Z blikami to mnie wkurwia to, że korzystam z kilku kont
> bankowych, a do każdego z kont po kilka haseł i pinów mobilnych.


Blik uzywam tylko z jednego konta, płatności realizuja ~3 firmy na krzyż, w każdej
kod blik jest zapisany i niczego nie muszę wpisywać, przychodzi tylko powiadomienie
na tel, ktore potwierdza sie w aplikacji bankowej (6 znakow do wpisania)
Czasem uzywam Visy Revoluta(jak nie da sie blikiem), tam mam ograniczone srodki w
razie W...

Ale oczywiście co kto lubi ;) no i zdaje sobie sprawę, że zakupy konsumenckie są
lepiej chronione od "firmowych"