W dniu 05.11.2017 o 23:42, marios pisze:

Dopiszę jeszcze co wyszło.

Przeloty, nazwijmy umownie - dla WM, dane zostały (na poddaszu) pod
oknami i pod skosami (te raczej będą zabudowane). Rury kanaliza -na
przeloty - fi100 w otulinie + 150 piony.

Przeloty wykonałem, ale nie dlatego że jest konkretny projekt a raczej
dlatego że go brak (niekoniecznie z mojej winy).

Ponieważ budynek powstaje powoli, to jest on typu: swiss army knife.

ma być nadmuchowe - jest możliwość
ma być podłogówka - będą rurki
ma być WM - są (nadmiarowe) przeloty
ma być went. grawitacja - są kanały, jest opcja
ma być piec na wungiel - jest komin (z opcjami)
ma być kominek (typu ~koza) ale nie wybudowałem mu komina - jest opcja
ma być GWC rurowe (są warunki) - jest przelot
ma być GWC glikolowe - jest przelot z rurkami
ma być rekuperacja - jest przemyślane miejsce
ma być recykling powietrza - mam to na uwadze
ma być PC powietrze-woda - jest opcja - przelot rury pod kalenicę
ma być odzysk ciepła z szarej wody - jest opcja
ma być szambo i biologia - jest podwójny układ kanalizy
ma być ogrzewanie taryfą G12 - jest bufor wodny i grzałki
ma być wspomaganie kolektorami - jest bufor i naczynie (grawitacja)
mają być rolety - są dzielone nadproża ("wyjmowalne")
ma być pralnia - jest opcja po likwidacji kotłowni (np. PC, G12)
woda na działkę - jest (jest już -była) studnia
woda do kibelka - jest studnia
podłączą kanalizację - jest studnia ;)
trzeba zamienić miejscami wannę z kiblem - są rurki na wiele możliwości
jest rurka z doprowadzaniem powierza z zew. do "kominka"
i rurka jakbym chciał postawić akwarium w pokoju
i zamienić kiedyś kuchnię z pokojem
gabinet z sypialnią
dzieci wyjadą - podzielny układ domu
....itd.

I wcale nie kosztowało mnie to zbyt wiele na razie. Trochę dodatkowych
rurek, trochę dodatkowej pracy własnej i dużo wyobraźni co można
wyciągnąć z każdego metra.

Masakra :)
Dom dla wroga, ale innego raczej nie będzie.
nikt tego nie może zrozumieć. Wszyscy "starzy wyjadacze" odwiedzający
moją budowę maja podejście budowania lepianki model rocznik '77 (choć
kilka pochwał mi się trafiło), czyli wg. nich to wszystko to są
niepotrzebne dziwactwa i z podziwu godną cierpliwością i niezłomnym
przekonaniem o własnej nieomylności tłumaczą mi jak mam budować mostki
cieplne ;) . Ale im nikt przez wiele, wiele lat nie nakazywał ustawą
kupować pieców generacji ecodesign a może i niedługo ogrzewania tylko za
pomocą OZC. Zresztą mają emerytury 1500-2500+, na węgiel i flaszkę
ciągle ich stać, a że syf? - na stare lata im mało przeszkadza.