W dniu 2015-05-26 o 16:10, decore-meble.pl pisze:
> Witam
>
>
> jade na ekogroszku, ma to swoje plusy i minusy. Moj skład troche przesadza z cenami
najlepszy eko kosztuje juz w tej chwili 900 /t - fakt jest na prawde dobry przy
temperaturach 0 - +5 idzie worek na dzien na grzanie okolo 80m2. Niby to z kopalni
Myslowice ale pewnosci nie mam. Piec 17kw Krzeczka 120 m2 dom + 200l cwu.
>
> przy tym drogim ekogroszu inne to smieci - te z okolicy wyprobowalem juz - moze
jakas firma na necie sprzedaje cos wartego uwagi? macie jakies doswiadczenia z tym z
zwiazane?
>
> dzieki
>
> zt
>
> http://decore-meble.pl
> Meble z drewna brzozowego

Jeżeli to jest standardowy worek 25kg dziennie to dla ogrzewanej
powierzchni 80m2 masz duże spalanie, bo daje to ok. 750kg miesięcznie.
Ja przy temperaturach od 0 do +5stC w kotle o mocy 35kW spalam niewiele
więcej (niecałe 1000kg miesięcznie), ale mam dom 220m2 z czego utrzymuję
temperaturę 21-22 stC w części o powierzchni 150m2 + dogrzewam drugi
budynek (ok. 10stC) o powierzchni 200m2 Przy czym mam dość duże straty
na przesyle, bo budynki są oddalone od siebie o ok. 20m i do domu
mieszkalnego woda grzewcza dociera rurami znajdującymi się w ziemi.
Budynki nie są zbyt dobrze ocieplone, a i sposób wykonania instalacji CO
powoduje, że są duże straty ciepła (zasilanie rozprowadzone
nieogrzewanym strychem, a powrót poniżej ocieplenia posadzki).
Palę miałem, a w zasadzie jest to "niesort", czyli wymieszany miał z
groszkiem, który w miejscowym składzie węgla kupuję po 600zł/tonę.
Jest to węgiel lekko koksujący i spiekający. Nie każdy kocioł retortowy
jest w stanie sobie z nim poradzić. W moim kotle z palnikiem żeliwnym
firmy Ekoenergia, spala się bardzo dobrze. Jedynym mankamentem tego
węgla jest konieczność częstszego czyszczenia kotła, bo w trybie
podtrzymania generuje więcej sadzy i muszę raz na 2-3 tygodnie wyczyścić
kocioł.
Wcześniej paliłem najlepszym węglem jaki był w okolicznych składach w
cenie 840zł/tonę. Z tego co zauważyłem to kaloryczność tego węgla była
nieco niższa od obecnego węgla, a jego przewaga polegała na bardzo
dobrym spalaniu. Pozostawało bardzo mało popiołu i praktycznie brak
sadzy, dzięki czemu mogłem nie czyścić kotła nawet przez cały miesiąc
czy nawet dwa.

W moim przypadku moc grzewczą kotła dobierałem zakładając, że będę
ogrzewał obydwa budynki. Ale z parametrów spalania jakie muszę ustawiać
obecnie wynika, że w zupełności wystarczyłby mi na ogrzanie obydwu
budynków kocioł o mocy 25kW. Przewymiarowany kocioł to dodatkowe straty,
ponieważ kocioł zmuszany do grzania z małą mocą, spala węgiel z niską
sprawnością.