Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:15nabikbzo2bw.dlg@oldfield.org.pl...
> Dnia Wed, 28 Jan 2009 10:42:25 +0100, Maniek4 napisał(a):
>
>>> Zadziała wtedy, kiedy prąd popłynie przez wodę do ziemi (po drodze
>>> jeszcze
>>> przez ciało). I jakoś nie widzę żadnej korzyści z uszkodzenia różnicówki
>>> w
>>> tym przypadku.
>>
>> A widzisz, poplynie jak wanna bedzie uziemiona i to jest ten niezbedny
>> warunek.
>
> Nie jest. Wanna może być idealnie zaizolowana, a i tak będzie droga dla
> prądu.

Zastanow sie co piszesz i nad znaczeniem slowa "idealnie". A jesli przyjdzie
Ci do glowy twierdzic, ze przez mokre scianki to proponuje sprawdzic jaka
jest opornosc wody. Polecam rowniez przeczytanie dyskusji:

http://ise.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=3413&st=0&s
k=t&sd=a&sid=46c8ed1309a36222321395e6784c79cf&start=
10

>> Jak nie bedzie nikomu w wannie nic sie nie stanie, a roznicowka nie
>> zadziala. W sytuacji kiedy wanna jest uziemiona, a roznicowka uszkodzona
>> to
>> jest kiepsko. Stad ta gorsza sytuacja, nie korzysc i paradoks
>> zabezpieczenia
>> roznicowka z niezbednym uziemieniem.
>
> Twierdziłeś, że uszkodzona różnicówka poprawi sytuację. No to teraz
> napieraj.

Suszarka w wannie nie jest jedyna sytuacja jaka moze sie zdarzyc i dobrze o
tym wiesz. Opisana przeze mnie sytuacja wcale nie umniejsza znaczenia
roznicowki, a obrazuje co najwyzej watpliwa koniecznosc uziemiania
wszystkiego. Ale przede wszystkim nie przypominam sobie zebym twierdzil ze
uszkodzona roznicowka poprawia jaka kolwiek sytuacje. Moze przeczytaj
jeszcze raz.

Pozdro.. TK