robercik-us <r...@p...onet.pl> napisał(a):

> mdm pisze:
>
> Tak po prostu "prosze o określenie
> > warunków zabudowy dla działki x" podpis i wystarczy?
>
> U mnie składało się to na urzędowym druku i dołączało teczkę z
> załącznikami - wszystko było wyszczególnione w druku, ale z tego co
> pamiętam, były tam warunki przyłącza wodociągowego i energetycznego...
> wypisy z rejestru gruntów dla działek, których inwestycja dotyczy - nie
> tylko moje działki, ale też i te przez które prowadzę media, jakaś mapka
> ewidencyjna... O dziwo, żadnego aktu notarialnego nie chcieli - podobno
> nie trzeba być właścicielem, by uzyskać warunki zabudowy.
>
> We wniosku dość precyzyjnie musiałem określić, co chcę zbudować i takie
> warunki mi wydali, pani projektant zasugerowała nawet, że lepiej jest
> zrobić wniosek 'trochę na zapas', bo jak dla przykładu poprosisz o
> zezwolenie na wybudowanie budynku o wysokości 8,5 m, a potem spodoba Ci
> się projekt domu o wys. 9 m w kalenicy, to już... posprzątane :-).
> Wniosek o WZ trzeba sobie dobrze przemyśleć.
>
> Ja zleciłem to kompletowanie dokumentów biuru projektowemu, które
> przygotowywało mi całość dokumentacji. Sam mógłbym się trochę pogubić
> :-))), bo to nie było takie proste, a ja daleko mieszkam.
>
> potem tylko czekanie - u mnie coś ponad pół roku.
>
> pozdr
> robercik-us


Dzieki za wyjasnienia. Dobrze, że spytałem, bo wygląda na to, ze ktoś źle mi
doradził i tylko niepotrzebnie bym się najeździł po urzędach. Ja muszę tylko
dostać info o szerokości strefy chronionej żeby na tej podstawie samemu
sobie wyliczyć czy na działce daje się budowac czy nie. Wniosek o WZ to
najwyraźniej coś dużo bardziej skomplikowanego i na moim etapie jest
niepotrzebne. Pozdrawiam:)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/