On 23/05/2021 16:36, Zenek Kapelinder wrote:
> 500 wprowadzili.

To tylko przekładanie z kieszeni A do B.

> 13 i 14 emeryturę wprowadzili.

To tylko przekładanie z kieszeni A do B.

Takie obietnice możesz sobie spełniać do woli, są tylko kreatywną
księgowością, wymagającą wydania rozporządzenia i kilku potrafiących
liczyć, na poziomie dodawania, pociotków. Tego na pęczki w polityce.

Miała być załątwiona sprawa energetyki. Nie jest, niekompetentni
politycy od kilku lat wybieraja miejsce na elektrownie jądrową. Wymaga
to czegoś więcej niż wydania decyzji i konferencji, więc efekty jak widać.

Miałą być załatwiona kwestia mieszkaniowa. Nie jest, zbudowali kilka
klitek i staneło. Nic dziwnego, trzeba czegoś wicej niż pierdzenie w
stołek i machania rękami na konwentach. Ba, nawet prezesina przyznał że
nie wyszło. To znaczy że nie jest źle. Jest tragikomicznie.

Miała być armia. Jest kilku gówniarzy latających po lesie z kijami i
krzyczący tratatata. W zamian za niemanie helikopterów nie będziemy
mieli dronów z Turcji. W razie wojny kupimy od nich pociski, oby to nie
była wojna z Turcją lub ich sojusznikami.

Miało być współrządzenie Europą i wstawanie z kolan. Obecnie wszyscy
traktują PL jako trędowatych, z którymi nie warto gadać, trudno się z
resztą dziwić skoro polityka zagraniczna polega głównie na szukaniu kto
jeszcze może coś spieprzyć, a Łukaszenko to taki ciepły człowiek.

Miały być pekaesy po wsiach, ale prezesina zapomniał że nie ma jeszcze
autonomicznych, a za psie pieniądze nikt pracować nie będzie na
nierentownych trasach.

Itd.

Jeśli chodzi o obietnice księgowe: sprawa prosta, one nie wymagają śladu
kompetencji, więc w sam raz dla polityków. Jeśli chodzi o faktycznie
istotne rzeczy: łopanie, spieprzyli wszystko co im wpadło w łapy! PO
też. Lewica też. To choroba narodu, nie partii. Ten kraj nie jest już
zdolny do osiągnięcia czegokolwiek. To tylko troche lasu, jezior i dużo
muzeów. Te muzea w planach ślicznie określają nasz obecny kierunek rozwoju.

>podniesli kwotę wolną od podatku.

Co jest bez znaczenia. To też przekładanie z kieszeni A do B, tylko
troche okrężne.

Pieniądze w skali kraju biorą się z nowoczesnych technologii, a nie z
manipulowania przy populistycznych cyferkach. Niewątpliwie będziemy
bodwać muzea w nowoczesnej technologii.

> Dogadali się z Koreańczykami i mamy chyba największa na świecie fabrykę
akumulatorów litowych.

To wielkie osiągnięcie. A mamy inzynierów którzy wiedzą jak sa
produkowane i postawią *swoją*? Czy dalej musimy się posiłkowac myślą
techniczną zza granicy, bo u nas stawia się głównie kościoły, a nie
uczelnie techniczne?

Bo wychodzi że w tym całym bieznesie dalismy im głównie troche
powierzchni płaskiej i duże ulgi podatkowe. Osiągniecie na miarę
Skłodowskiej.

> Polskie porty na Bałtyku przeladowaly

I ta kałuża ma jaki, przypomnij, udziała w morskim i oceanicznym
tansporcie światowym?

> jeśli idzie o wartość towarów tyle że na drugim miejscu są.

Zaraz po Chinach?

> Z fotowoltaika zadziałało i szybko mocy przyrasta.

Ale drutów nie przyrasta. Więc za chwile będą bidolić że za dużo. Już
bidolą. Ogarnienie energetywki wymaga czegoś więcej niż burmistrzów, z
zadupia, na stanowiskach prezesów.

> Dzisiaj przyszedł SMS że mam za dwa dni kolejna wizytę u lekarza.

Osiągalne w latach 90. Dopiero teraz to ogarneli? Serio, nie ma tam
kogokolwiek kto, choć za szybą, komputer widział i wie co można?

Innowacja, psia mać, 30 lat po fakcie.

> Rurociąg do gazu ze złóż na północy robią.

I kopią w piasku przesmyk dla kajaków pełnomorskich!