Użytkownik "Jacek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h35b53$ijq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Jak słyszę EKO to od razu budzi się we mnie czujność. Jak dotąd jedyną
> zaletą wszelkich wyrobów "eko" i wodorozcienczalnych jest mniejsza
> szkodliwość niestety okupiona wyższą ceną i znacznie gorszymi
> własnościami. Później lakier taki wynosi się na kapciach z podłogi.
> Jacek
> PS
> http://www.rafil.pl/img/Microsoft%20Word%20-%209.3%2
0DREWEPOX%20Karta%20Inf.%20Tech.doc.pdf
> klasyczny dwuskładnikowy lakier epoksydowy. Jedyna wada - tydzien po
> malowaniu nie można tam mieszkać.

Tak myślałam, że ta ekologia to może nie być zbyt trwała...
Koleżankom w pracy poodpryskiwał.
Najbardziej byli zadowoleni Ci co sobie dopiero co pomalowali.
Mówią, że świetny, twardy, nie śmierdzi... zobaczymy za kilka lat...
Lakier epoksydowy brzmi dobrze, choć to mieszanie składników trochę mnie
przeraża... no i ten czas schnięcia...
Martwię się, że jak mi coś cykliniarz źle pomiesza, to zamiast super
twardego wyjdzie jakaś katastrofa.
Tym bardziej, że on całą pracę zaplanował na 2 dni.
Mówił, że jednego dnia kładzie capon i lakier, a drugiego następne dwie
warstwy lakieru...
No to chyba nie miał tego lakieru na myśli, bo z opisu wynika, że czasowo by
się nie wyrobił.

W sklepach dość często widzę na półce taki:

Domalux Classic 5L połysk bezbarwny

Z opisu wynika, że jest jednoskładnikowy, więc jakby mniejsze ryzyko
zepsucia czegoś przez cykliniarza, ale jak się taki lakier sprawuje w
praktyce?...
Nawiasem mówiąc po malowaniu drzwi został mi tej fimy capon

Domalux Capon Extra
tyle, że w mniejszym opakowaniu, to może lepiej lakier też brać tego
samego producenta?

pozdrawiam
Blondynka w rozterce