W dniu poniedziałek, 25 kwietnia 2016 15:58:23 UTC+2 użytkownik jedenptak napisał:

> Chce najpierw nabić deski(ściana-koryto podciągu?) a potem dopiero
> stemplować. Ja nie wiem, ale mnie się to wydaje jakoś "od du.. strony".
> Nie mam pojęcia jak to bedzie szło, ale jestem pełen obaw, mnie się to
> całkiem nie widzi.

Moim zdaniem dobrze mowi :) Ja mialem Fachowca (przez zajebiscie duze F bo
to byl naprawde mega facet), ktory robil to tak.. Chyba najlepiej pokaza
fotki:

http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=716
http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=720
http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=722
http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=678

Ogolnie to tu jest cala galeria (acz w/w to najwazniejsze chyba foty):

http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=665

Przy drugim stropie to juz cykalem na gotowo po zbrojeniu:

http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=963

Ogolnie facet zaczynal od szalunku na zewnatrz, potem ustawial ta jedna deche
od srodka i to generalnie ona wyznacza poziom przyszlego stropu. Potem
kladl kantowki, stemplowal po brzegach, dalej kladl na to dechy i dopiero
na sam koniec wszystko podsteplowal. Kantowki byly proste wiec jak ulozyl
je prosto do tej wewnetrznej deski, ktora wyznacza poziom stropu to i cala
reszta nie trzeba sie martwic bo wychodzi prosto.

Facet sam w pojedynke zaszalowal 170m2 stropu w 3 dni wiec to jest na pewno
najszybsza mozliwa metoda :)) Goscie na budowie obok cala ekipa w kilka
osob zaczeli w tym samym czasie co on i jak on skonczyl to oni nawet w polowie
nie byli ;) Szacun do niego mam do dzisiaj za ta robote - jakbym kiedys
budowal drugi raz to mam nadzieje, ze Zenek jeszcze bedzie zyl bo nie chce
innego ciesli na budowie widziec :-)
pozdr.

--
Adam Sz.