W dniu piątek, 19 października 2018 17:31:08 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste napisał:

> No ale strefowe odkurzanie na podstawie mapy jak zauważyłeś działa.
> Działa też "go to spot" na podstawie wczorajszej mapy, i robo potrafi na
> jej podstawie zaparkować się co do centymetra tam gdzie kazałem. Więc da
> się. Problemu z odwróconą mapą nigdy (jeszcze) nie miałem.

To, że soft nie jest jeszcze aż tak idealny sprawdzisz tak - podczas
odkurzania podnieś go i przenieś do innego pomieszczenia. U mnie raz
rozpoznał gdzie jest, a raz całkowicie się pogubił i aktualizował mapę
na istniejącej mapie ale zaczynając od zupełnie innego miejsca - w
efekcie "sterowanie" na mapie już by nie działało (chyba, że obszedłby
wszystko i uaktualnił na bieżąco mapę ;) Na szczęście w codziennej
eksploatacji nie ma to znaczenia, bo nie ma potrzeby go podnosić ;)

> Ja właśnie o tym - aby jakikolwiek efekt był, to trzeba się namęczyć i
> przygotować szmatę, ustawić robo, zrobić mu masaż pleców, pilnować by
> miał dość wody... Te ceregiele zajmują mi więcej czasu niż chwycenie
> samemu za mopa. Jak robo przejedzie mopem to nie mówię - jest lepiej niż
> było. Ale do tradycyjnego mopa to się nie umywa.

E bez przesady -> jak lejesz wodę do zbiorniczka to możesz bez ściągania
szmaty szybko "przejechać" szmatą po strumieniu wody, odcisnąć ręką
nadmiar wody i tak włożyć do robocika :) Przy codziennym myciu zbiorniczek
u mnie wystarcza prawie na całość. A raz na tydzień leję wodę i dzielę
mycie na trzy główne strefy i daję mopowanie x 3.

Zdecydowanie wolę dolać wodę do zbiorniczka i poklikać na telefonie
od pocenia się przy normalnym mopie ;-)
pozdr.

--
Adam Sz.