Wiele już było na temat wilgoci w piwnicy, ale nigdy za wiele.

Większość piwnicy jest osuszana skutecznie osuszaczami, ale w jednym
pomieszczeniu wilgoć jest z niewiadomych jeszcze przyczyn naprawdę duża i
codziennie wylewam z osuszacza kilka litrów wody. "Fachowcy", którzy robili
bruk wokół domu nie zrobili podsypki (a mieli zrobić) betonowej, spadek po
latach zmienił kierunek na taki, że woda stoi przy ścianie, o izolacji nie
wspomnę. Czy to możliwe, że jest to przyczyną dużej wilgoci w jednym
pomieszczeniu?
Jak NAJTANIEJ usunąć ten problem? Przełożenie bruku ze spadkiem i podłożenie
folii pod spód? Wykopanie w pobliżu wilgotnego pomieszczenia studzienki na
głębokość posadzki w piwnicy i zbieranie wody gruntowej? Zrobienie od nowa
opaski wokół domu? Pomalowanie bruku folią w płynie? ;-)

Niezależnie od tego pozostaje problem opaski wokół domu, która IMHO powinna
być izolowana, a jej izolacja łączyć się z izolacją fundamentów. Warto się w
to bawić, odkopać i izolować? Może ktoś miał podobny problem?


--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/