Wracam do tematu z dnia 27.03.2016 roku, montażu drzwi wejściowych.

Dzisiaj zakończył się konflikt między mną, a Firmą "Luxsus" z siedzibą w
Kędzierzynie -Koźlu.
Oprócz faktu skrócenie ościeżnicy oraz skrzydeł drzwi (czego nie uznał
jako wady),
doszły luzy między ościeżnicą, a drzwiami (co wykonawca uznał i
zobowiązał się poprawić poprzez dołożenie uszczelek).
Taka to "dobra" firma, że czekałam 3 miesiące na dołożenie obiecanych
uszczelek.
Nie poskutkowały moje przypomnienia, dopiero gdy zgłosiłam do PIH-u
sprawę moich zarzutów co do jakości wykonanej usługi, wykonawca był
łaskaw przysłać ludzi z uszczelkami.
Przez 9 miesięcy wmawiał mi, że skracanie drzwi, to norma i nie mam mieć
o co pretensji. A ja miałam pretensje.
Dopiero, gdy złożyłam dokumenty do Stałego Polubownego Sądu
Konsumenckiego zdecydował się na propozycję polubownego załatwienia
sprawy. I coś bardziej sensownego zaproponował.
Nie powiem, aby było to to co najbardziej by mi odpowiadało, czyli
wymiana drzwi, ale mając zakończony remont mieszkania przystałam na jego
propozycję ugody.
I chciałam już przestać mieć cokolwiek do czynienia z szefem tej Firmy.
Dużo mówi, wiele obiecuje, a robią jak im się podoba i inaczej niż
obiecano :-(

Ale jeżeli komuś podoba się taka praca:
https://plus.google.com/collection/MxDHNE
To polecam luksusowe wykonanie przez "Luxus".
:-(

Krycha.