Zauważyłem,że bez względu na ich pierwotny kolor, po jakimś czasie wyglądają
parszywie.Czym zapuścić
zrobione fugi,żeby zawsze miały żywy kolor?
Czy jest to w ogóle możliwe? czy tylko od czasu do czasu czyszczenie tego jakąś
chemią?

do góry

W dniu 21.01.2011 21:07, Rentier pisze:
> Zauważyłem,że bez względu na ich pierwotny kolor, po jakimś czasie
> wyglądają parszywie.Czym zapuścić zrobione fugi,żeby zawsze miały żywy
> kolor?
> Czy jest to w ogóle możliwe? czy tylko od czasu do czasu czyszczenie
> tego jakąś chemią?

Jest np. coś takiego jak:
ATLAS Delfin środek ochronny do płytek i fug
ale jak i czy to działa to nie wiem.

do góry

Użytkownik "Rentier" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:ihcovt$v5l$1@news.dialog.net.pl...

> Czy jest to w ogóle możliwe? czy tylko od czasu do czasu czyszczenie tego
> jakąś chemią?

Moje niemal dziesięcioletnie fugi w kuchni mają cały czas kolor pierwotny. A
to dlatego, że:
- są brązowe, dość ciemne, a kolor został wybrany po uprzednich kiepskich
doświadczeniach z fugą beżową.
- zaraz po położeniu zostały dokłądnie zaimpregnowane delfinem
- z uwagi na to, że jest to kuchnia, od początku zostały zrobione z
minimalnym zagłębieniem.

J.

do góry

> Zauważyłem,że bez względu na ich pierwotny kolor, po jakimś czasie
> wyglądają parszywie.

dlatego zawsze na podłogi daje ciemne:) szare, brązowe itp

---
uciu

do góry

W dniu 2011-01-21 22:12, uciu pisze:
>
>
>> Zauważyłem,że bez względu na ich pierwotny kolor, po jakimś czasie
>> wyglądają parszywie.
>
> dlatego zawsze na podłogi daje ciemne:) szare, brązowe itp

De facto jest to bez znaczenia. Skoro i tak zrobią się szare, to przez
jakiś czas może warto jest się cieszyć ciekawszym kolorem? A po jakimś
czasie fuga przybiera koloru jak u Ciebie - szarego :)

do góry

> De facto jest to bez znaczenia. Skoro i tak zrobią się szare, to przez
> jakiś czas może warto jest się cieszyć ciekawszym kolorem? A po jakimś
> czasie fuga przybiera koloru jak u Ciebie - szarego :)

Jak masz jasną fuge i po jakimś czasie się zabrudzi to nigdy rownomiernie na
całej powierzchni.

Najbrudniejsza bedzie w miejscach gdzie się chodzi, a im bliżej ścian tym
jasniej.

Dlatego wole od razu dać ciemną...wiem co mam i nic sie w kolorze nie
zmieni.

Delfiny itp działają ale na ścianach...gdzie nie są narażone na tarcie np
spowodowane chodzeniem.

Co do ciekawszego koloru...to chyba bardziej w oko wpadają płytki niż kolor
fug.

uciu

do góry

Użytkownik "Rentier" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:ihcovt$v5l$1@news.dialog.net.pl...
> Zauważyłem,że bez względu na ich pierwotny kolor, po jakimś czasie
> wyglądają parszywie.Czym zapuścić zrobione fugi,żeby zawsze miały żywy
> kolor?
> Czy jest to w ogóle możliwe? czy tylko od czasu do czasu czyszczenie tego
> jakąś chemią?

Proponuje wyczyscic srodkiem mapei. Sprawdziilem i moge polecic. Szybko,
skutecznie i nie drogo. A jesli na zawsze maja byc czyste to nalezaloby
polozyc fuge epoksydowa.Wedlug mnie łatwiej raz na jakis czas przeczyscic
niz wydrapywac stara fuge i klasc nowa.

pozdr.

do góry

Użytkownik "Adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d3a74f3$1@news.home.net.pl...
>
>... A jesli na zawsze maja byc czyste to nalezaloby polozyc fuge
>epoksydowa....

Lub fuge ARDEX-u

do góry

> dlatego zawsze na podłogi daje ciemne:) szare, brązowe itp
hehe, mam ciemnobrązową, tzn. miałem.. Teraz jest jasnoszara:-(((

do góry

Użytkownik "Rentier" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:ihcovt$v5l$1@news.dialog.net.pl...
> Zauważyłem,że bez względu na ich pierwotny kolor, po jakimś czasie
> wyglądają parszywie.Czym zapuścić zrobione fugi,żeby zawsze miały żywy
> kolor?
> Czy jest to w ogóle możliwe? czy tylko od czasu do czasu czyszczenie tego
> jakąś chemią?


Wystarczy słuchać porad ludzi m.in. z tej grupy i doświadczonych kafelkarzy.
Fugi na podłodze którą się normalnie eksploatuje ZAWSZE zrobią się brudne.
Najbezpieczniej z tego względu wykonać je w jakimś z odcieni szarości,
czarne lub ciemnobrązowe.

do góry