Mam prośbę, powiedźcie mi proszę jak powinna wyglądać instalacja wody
zimnej/ciepłej.

Założenia są takie:
Około 11 osób w ciągu 8h, 2 zmiany na dobę. Około 4-5 osób będzie
chciało brać prysznic po pracy (oczywiście szacuję na podstawie
wykonywanej pracy), są 2 kabiny. 6 umywalek, 3 kibelki... nic
specjalnego. Instalacja z obiegiem ciepłej wody. Woda ze studni z
zatopioną pompą, niestety mocno wapienna.

Pomyślałem, założę zbiornik około 100-150l z hydrostatem do sterowania
pompą w studni. Z tego zbiornika wodę do kranów z zimną, do
ubikacji/bidetu oraz do boilera na ciepłą wodę. Boiler na poziomie
300-400 litrów, podgrzewany elektrycznie, wężownica w środku na wypadek
gdybym zdecydował się na solary (rury już w ścianach są) albo na grzanie
z pompy ciepła. Tyle jeżeli chodzi o "wielkości".

Teraz problem z osprzętem.
Z rury z pompy powinienem chyba dać zawór odcinający, zawór
jednokierunkowy, myślę że przydał by się filtr (pytanie jaki) i do
zbiornika (przy tych wielkościach z pompowaną poduchą). Po zbiorniku
znów jakiś zawór (żeby dało się zbiornik wyjąć) i co - kolejny
jednokierunkowy, żeby ciepła się nie wracała z boilera? Jak wygląda
kwestia zmiany objętości wody w boilerze przy jego podgrzaniu - mam dać
przeponowy naczynie?

Kurde, mgliste mam pojęcie jak to powinno wyglądać.
Pytam Was, gdyż macie ciekawe pomysły i nauczyłem się zwracać uwagę na
drobiazgi o których piszecie. Dosyć ma też partaczy pseudohydraulików
próbujących sprzedać mi gotowe rozwiązania, w których nawet ja widzę
kretyńskie błędy (jak to miało miejsce przy ogrzewaniu).

Irek.N.