eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kocioł gazowy mi koroduje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2010-01-07 21:00:45
    Temat: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Dziś zrobiłem czyszczenie kotła z różnych śmieci i w ogóle takie raz dwa
    bez żadnego serwisu bo niestety znowu ptactwo zaczęło rzucać w komin
    jakieś wynalazki (w tym swoje szczątki). W każdym razie kocioł to
    gazowiec atmosferyczny a komin zwykły ceglany bez wkładu.

    Zdejmuje osłonę i pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to spore iloci
    niebieskawego proszku - ewidentnie siarczan miedzi (testowane
    elektrolitycznie).
    Obejrzałem tez inne stalowe i aluminiowe części - również nadżarte przez
    jakąś korozję - aluminium pokryte swoim tlenkiem (szorstkie i matowe) a
    stal bez połysku z wykwitami rdzawymi.
    Występuje ona dokładnie w miejscu występowania spalin, czyli od palnika
    w górę i wewnątrz nagrzewnicy.
    Teraz pytanie skąd takie ilości wody i do tego kwaśnej (siarczan miedzi)?
    Z Gazu? Wiadomo ze produktami spalania jest CO2 + Woda ale nigdy tego
    wcześniej nie było żeby aż mi sie nagrzewnica rozsypywała. z komina?
    niema prawa sie lać woda do paleniska kotła bo jest rura wprowadzona pod
    kątem prostym a ewentualna wilgoć by spływała niżej. Komin jest o
    wysokości 9m. Ciąg taki że aż przynosi straty jak kocioł się wyłączy i
    zamienia sie w grzejnik.

    Czy możliwe jest że nagrzewnica ma wewnątrz już jakąś nieszczelność? to
    czemu jest tak bardzo równomiernie ta warstewka siarczanu miedzi?

    Dobrze że zajrzałem, kocioł po gwarancji a nie chciał bym w czasie
    mrozów zostać z lodowatym domem i powrotem do epoki węgla i pary...


  • 2. Data: 2010-01-07 22:49:24
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>

    Dnia Thu, 07 Jan 2010 22:00:45 +0100, Osadnik napisał(a):

    > Teraz pytanie skąd takie ilości wody i do tego kwaśnej (siarczan
    > miedzi)? Z Gazu?
    W gazie moga byc dwa zrodla siarki:
    * nawaniacz (merkaptany)
    * H2S - norma mowi o maks. 4ppm.

    --
    Jaroslaw "jaros" Berezowski


  • 3. Data: 2010-01-07 23:39:29
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Jaroslaw Berezowski pisze:
    > Dnia Thu, 07 Jan 2010 22:00:45 +0100, Osadnik napisał(a):
    >
    >> Teraz pytanie skąd takie ilości wody i do tego kwaśnej (siarczan
    >> miedzi)? Z Gazu?
    > W gazie moga byc dwa zrodla siarki:
    > * nawaniacz (merkaptany)
    > * H2S - norma mowi o maks. 4ppm.
    >

    No tak to wiem pytanie czy te ilości nie są w pewnym sensie jakoś
    przekroczone? Bo w tym tempie nagrzewnice mi zeżre za 2 lata.


  • 4. Data: 2010-01-08 09:21:42
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "Jacek" <n...@w...pl>

    Spokojnie.
    Korozja spowoduje uszkodzenie kotła dajmy na to po 15-20 latach, a inne
    czynniki spowodują, że wymienisz na nowy po 10.
    Miałem już kilka kotłów w tym 2 Termety i mimo powstawania podobnych
    niebieskawych proszków nic mu się od korozji nie stało, ale szlag trafił
    elektronikę w jednym a drugi wymieniłem, bo puszczał spaliny na kotłownię.

    Jacek




  • 5. Data: 2010-01-08 09:24:17
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: robertr <e...@o...pl>

    Mam nadzieje że to nie efekt ogłaszanych stopni zasilania gazem i
    coraz mniejszych zapasów w zbiornikach w Polsce - może pchają coś
    zastępczego ??? - a Zima tężeje ....


  • 6. Data: 2010-01-08 09:32:28
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Jacek pisze:
    > Spokojnie.
    > Korozja spowoduje uszkodzenie kotła dajmy na to po 15-20 latach, a inne
    > czynniki spowodują, że wymienisz na nowy po 10.
    > Miałem już kilka kotłów w tym 2 Termety i mimo powstawania podobnych
    > niebieskawych proszków nic mu się od korozji nie stało, ale szlag trafił
    > elektronikę w jednym a drugi wymieniłem, bo puszczał spaliny na kotłownię.
    >

    Pracuje już 6 rok...
    A proszku sporo jak również sam palnik jest nieźle pokryty czerwonawo
    rdzawym nalotem.
    Zaczynam podejrzewać też możliwość wkraplania się spalin wewnątrz w
    sytuacji kiedy w kotłowni temperatura jest ok. 0*C (przez nawiew).
    U mnie coś się czasami kaszani w taki sposób ze kocioł nagle robi twardy
    reset, ni z tego ni z owego. Sygnalizacji ze coś sie dzieje nie tak -
    nie ma.


  • 7. Data: 2010-01-08 09:34:00
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "Tmek" <g...@o...pl>

    Jacek wrote:
    > Spokojnie.
    > Korozja spowoduje uszkodzenie kotła dajmy na to po 15-20 latach, a
    > inne czynniki spowodują, że wymienisz na nowy po 10.

    A macie jakies techniki czyszczenia z tego bialego nalotu? Szczegolnie na
    nagrzewnicy nad palnikiem. Miedzy blaszkami szczotka druciana nie wszedzie
    podejdzie. Moze jest jakas chemia ktora to rozpuszcza i jednoczesnie
    konserwuje na jakis czas?

    pozdro
    Tmek



  • 8. Data: 2010-01-08 09:35:43
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Sebastian Sawicki <f...@s...edu.pl>

    Osadnik said the following on 07.01.2010 22:00:
    > Dziś zrobiłem czyszczenie kotła z różnych śmieci i w ogóle takie raz dwa
    > bez żadnego serwisu bo niestety znowu ptactwo zaczęło rzucać w komin
    > jakieś wynalazki (w tym swoje szczątki). W każdym razie kocioł to
    > gazowiec atmosferyczny a komin zwykły ceglany bez wkładu.

    A odebral Ci kominiarz komin murowany do wkladu podlaczony do kotla
    gazowego?
    Bo komin to Ci sie zacznie niebawem sypac.
    S.


  • 9. Data: 2010-01-08 10:37:48
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Kazik <k...@l...localnet>

    Osadnik pisze:
    > Dziś zrobiłem czyszczenie kotła z różnych śmieci i w ogóle takie raz dwa
    > bez żadnego serwisu bo niestety znowu ptactwo zaczęło rzucać w komin
    > jakieś wynalazki (w tym swoje szczątki).

    To kawki, probuja zakladac gniazda w kominie.
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Kawka


  • 10. Data: 2010-01-08 12:24:18
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hi5imm$prj$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Zdejmuje osłonę i pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to spore iloci
    > niebieskawego proszku - ewidentnie siarczan miedzi (testowane
    > elektrolitycznie).

    Jest to normalne Uważam że jednak w nadmiernie sporych ilościach świadczy że
    kocioł pracuje z za niska temperaturą powrotu powodując wytwarzanie kwaśnego
    kondensatu na który kocioł atmosferyczny raczej nie jest przygotowany.


    Marek

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1