eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Kosa - pomocy!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2013-08-09 19:15:53
    Temat: Kosa - pomocy!
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    Klepałem ze 2 godziny i w końcu wyklepałem. Naostrzyłem chyba też dobrze. Technikę
    mam gównianą bo ostatnio kosiłem z 15 lat temu, ale idzie mi wyjątkowo topornie. Jaka
    jest wydajność na godzinę w miarę kumatego kosiarza?
    Czy ostrze powinno być sklepane na papier, czy jakąś tam grubość musi mieć?
    Jaki powinien być rozstaw rąk? Trzymadła mam regulowane :>

    L.


  • 2. Data: 2013-08-09 20:45:50
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: SJS <s...@p...pl>

    W dniu 2013-08-09 19:15, Lisciasty pisze:
    > Klepałem ze 2 godziny i w końcu wyklepałem. Naostrzyłem chyba też dobrze. Technikę
    mam gównianą bo ostatnio kosiłem z 15 lat temu, ale idzie mi wyjątkowo topornie. Jaka
    jest wydajność na godzinę w miarę kumatego kosiarza?
    > Czy ostrze powinno być sklepane na papier, czy jakąś tam grubość musi mieć?
    > Jaki powinien być rozstaw rąk? Trzymadła mam regulowane :>
    >
    > L.
    >
    Ma być wygodnie i dawać się łatwo ostrzyć osełką

    --
    sjs


  • 3. Data: 2013-08-09 21:13:45
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: wolim <n...@p...tu>

    W dniu 2013-08-09 19:15, Lisciasty pisze:
    > Klepałem ze 2 godziny i w końcu wyklepałem. Naostrzyłem chyba też dobrze. Technikę
    mam gównianą bo ostatnio kosiłem z 15 lat temu, ale idzie mi wyjątkowo topornie. Jaka
    jest wydajność na godzinę w miarę kumatego kosiarza?
    > Czy ostrze powinno być sklepane na papier, czy jakąś tam grubość musi mieć?
    > Jaki powinien być rozstaw rąk? Trzymadła mam regulowane :>

    Jak nie masz wprawy, to wiecznie będzie Ci się wydawało, że kosa jest
    tępa. Ja pół życia miałem styczność z kosą i nigdy nie udało mi się
    osiągnąć takiego stopnia wtajemniczenia jak mój dziadek. Wiecznie albo
    się wbijała w ziemię, albo kładła trawę, zamiast kosić. Jak dziadek
    wziął ją w rękę, to miał wydajność podobną do dzisiejszych kos
    spalinowych. A jak to pięknie wyglądało!

    Niestety, dzisiaj również dziadek (prawie 90-letni) korzysta z
    podkaszarki elektrycznej. Takie czasy :)

    Pozdrawiam,
    MW


  • 4. Data: 2013-08-10 20:08:14
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu piątek, 9 sierpnia 2013 21:13:45 UTC+2 użytkownik wolim napisał:

    Dziadek też się kiedyś nauczył, nikt się nie rodzi z umiejętnościami machania kosą :>
    Interesuje mnie tylko ile arów/h wypadałoby skosić żeby to jakoś wyglądało.

    L.


  • 5. Data: 2013-08-10 20:16:05
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: JaTy <J...@g...com>

    W dniu 10.08.2013 20:08, Lisciasty pisze:

    > Dziadek też się kiedyś nauczył, nikt się nie rodzi z umiejętnościami machania kosą
    :> Interesuje mnie tylko ile arów/h wypadałoby skosić żeby to jakoś wyglądało.

    wg starych austriackich zasad to kosiarz za dniówkę kosił morgę łąki (wg
    tego m.in. określono co to jest morga - czyli 0,56 ha

    JaTy z CKmK


  • 6. Data: 2013-08-10 20:28:05
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: "ferkoc" <f...@w...pll>

    Lisciasty <l...@p...pl> typed:
    > W dniu piątek, 9 sierpnia 2013 21:13:45 UTC+2 użytkownik wolim napisał:
    >
    > Dziadek też się kiedyś nauczył, nikt się nie rodzi z umiejętnościami
    > machania kosą :> Interesuje mnie tylko ile arów/h wypadałoby skosić żeby
    > to jakoś wyglądało.



    To zależy od zielska- co kosi, kosy, dokładności cięcia, pogody itp ......





  • 7. Data: 2013-08-11 11:54:17
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: JaTy <J...@g...com>

    W dniu 10.08.2013 20:28, ferkoc pisze:

    > To zależy od zielska- co kosi, kosy, dokładności cięcia, pogody itp ......


    jak to w Polsce! Poddany Franciszka już wiedział co znaczy "łąka" i co
    znaczy "skosić" - a wykształcony prawdziwy ..... filozofuje ... a
    zielsko rośnie - i trzeba je skosić a następnie ogłosić - skosiłem -
    a nie martwić się za ile to skoszę albo po fakcie zastanawiać się
    czy to już jest skoszone czy ... "skopane" koszenie.

    JaTy z CKmK


  • 8. Data: 2013-08-11 15:09:35
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "JaTy" <J...@g...com> wrote in message
    news:ku6012$agr$1@node2.news.atman.pl...
    > W dniu 10.08.2013 20:08, Lisciasty pisze:
    >> Dziadek też się kiedyś nauczył, nikt się nie rodzi z umiejętnościami
    >> machania kosą :> Interesuje mnie tylko ile arów/h wypadałoby skosić żeby to
    >> jakoś wyglądało.
    > wg starych austriackich zasad to kosiarz za dniówkę kosił morgę łąki (wg tego
    > m.in. określono co to jest morga - czyli 0,56 ha

    nie lan przypadkiem? morga to chyba nieco wiecej


  • 9. Data: 2013-08-11 15:14:43
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com> wrote in message
    news:ku82ei$49r$1@dont-email.me...
    >> wg starych austriackich zasad to kosiarz za dniówkę kosił morgę łąki (wg
    >> tego m.in. określono co to jest morga - czyli 0,56 ha
    > nie lan przypadkiem? morga to chyba nieco wiecej


    chyba czas odlozyc internet az temperatury spadna... ;)


  • 10. Data: 2013-08-11 18:16:39
    Temat: Re: Kosa - pomocy!
    Od: Przemek Lipski <d...@t...pl>

    W dniu niedziela, 11 sierpnia 2013 14:14:43 UTC+1 użytkownik m4rkiz napisał:
    >
    > >> tego m.in. określono co to jest morga - czyli 0,56 ha
    >
    > > nie lan przypadkiem? morga to chyba nieco wiecej
    >
    >
    >
    >
    >
    > chyba czas odlozyc internet az temperatury spadna... ;)

    Szkoda, bo juz chcialem zamienic moja morge na lan...

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1