Witam
Czas jakis temu opisywalem moj problem z roznicowka. Pokrotce przypomne:
mam prad od sasiada (140m, 4x10mm alu w ziemi).
W blizej nieokreslonych momentach, ot tak sobie wywalalo u niego
roznicowke (w zasadzie przy podlaczeniu i probie uruchomienia urzadzenia
stricte indukcyjnego).
Przelozylem zero przed roznicowke. Jakis czas byl spokoj, obecnie
nabylem kompresor 3kW.
Jakiez bylo moje zdumienie, kiedy odkrylem, ze podlaczenie go do sieci
(bez wlaczania urzadzenia) powoduje to, ze proba uruchomienia odkurzacza
np. konczy sie 2-3razy na 10 wywaleniem... roznicowki u sasiada.
Odlaczenie kabla/przedluzacza (wszystko nowka sztuka, zreszta na tym
kablu dzialaja inne urzadzenia) od kompresora powoduje, ze roznicowka
nie wywala.
Zdumiewajace jest to, ze moge wlaczyc SAM kompresor i wszystko jest ok,
ale jesli go nie odlacze do sieci i sprobuje uruchomic, odkurzacz,
szlifierke katowa roznicowka natychmiast wywala.
Poniewaz wywala tylko jak kabel od kompresora jest podlaczany, a
poniewaz jest tam stycznik, to wylacznie istanieje galwaniczne
polaczenie zera z kompresorem, ktory stoi na ziemi, na podworku nabralem
podejrzenia, ze na kompresorze musza gromadzic sie jakies ladunki
(szczegolnie, ze ostatnio jest sama burzowa aura).

Wymyslilem, ze u siebie zrobie dodatkowe zerowanie wbijajac w ziemie
kilka rur ocynkowanych, zeby wyrownac potencjal i jkaby cos sie
pojawilo, to spacyfikowac to od razu, u siebie.

Jakies inne sugestie/pomysly?

--
Pozdrawiam
MarcinJM gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

do góry

"MarcinJM" <m...@g...pl> wrote in message
news:jv12dq$93k$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Czas jakis temu opisywalem moj problem z roznicowka. Pokrotce przypomne:
> mam prad od sasiada (140m, 4x10mm alu w ziemi).
> W blizej nieokreslonych momentach, ot tak sobie wywalalo u niego
> roznicowke (w zasadzie przy podlaczeniu i probie uruchomienia urzadzenia
> stricte indukcyjnego).
> Przelozylem zero przed roznicowke.

Co to jest "zero"?

do góry

> Jakies inne sugestie/pomysly?
>

Ja tam myślę, że zwierasz gdzieś zero z uziomem i stąd ten problem. Sam
musisz to odróżnić i odnaleźć.
Pozdrawiam.
Sam fakt, że masz 4X coś tam, świadczy, że mieszasz zero z uziemieniem.
Dałeś pewnie zero na wejściu od sąsiada na własną linię i jak coś dobrze
"uziemisz" ( wbijesz kompresor w błoto) to wywala różnicówkę.

do góry

MarcinJM pisze tak:

> Przelozylem zero przed roznicowke.

a fazy nie przełożyłeś?
L N i PE są wpięte przed różnicówką sąsiada, od strony zasilania tak?

Nie ma powodu więc żeby reagowała na Twoje odgałęzienie.


--
Piotr

do góry

MarcinJM wrote:
> Witam
> Czas jakis temu opisywalem moj problem z roznicowka. Pokrotce
> przypomne: mam prad od sasiada (140m, 4x10mm alu w ziemi).
> W blizej nieokreslonych momentach, ot tak sobie wywalalo u niego
> roznicowke (w zasadzie przy podlaczeniu i probie uruchomienia
> urzadzenia stricte indukcyjnego).
> Przelozylem zero przed roznicowke. Jakis czas byl spokoj, obecnie
> nabylem kompresor 3kW.
> Jakiez bylo moje zdumienie, kiedy odkrylem, ze podlaczenie go do
> sieci
> (bez wlaczania urzadzenia) powoduje to, ze proba uruchomienia
> odkurzacza np. konczy sie 2-3razy na 10 wywaleniem... roznicowki u
> sasiada. Odlaczenie kabla/przedluzacza (wszystko nowka sztuka,
> zreszta na tym kablu dzialaja inne urzadzenia) od kompresora
> powoduje, ze roznicowka nie wywala.
> Zdumiewajace jest to, ze moge wlaczyc SAM kompresor i wszystko jest
> ok, ale jesli go nie odlacze do sieci i sprobuje uruchomic,
> odkurzacz,
> szlifierke katowa roznicowka natychmiast wywala.
> Poniewaz wywala tylko jak kabel od kompresora jest podlaczany, a
> poniewaz jest tam stycznik, to wylacznie istanieje galwaniczne
> polaczenie zera z kompresorem, ktory stoi na ziemi, na podworku
> nabralem podejrzenia, ze na kompresorze musza gromadzic sie jakies
> ladunki (szczegolnie, ze ostatnio jest sama burzowa aura).
>
> Wymyslilem, ze u siebie zrobie dodatkowe zerowanie wbijajac w ziemie
> kilka rur ocynkowanych, zeby wyrownac potencjal i jkaby cos sie
> pojawilo, to spacyfikowac to od razu, u siebie.
>
> Jakies inne sugestie/pomysly?

jeżeli twoje "zero" podłączasz przed różnicówką to nie masz prawa
używać jej jako N
natomiast jeżeli podłączasz za różnicówką to nie masz prawa jej używać
jako PE
rozwiązanie? cały przewód podłączyć przed rónicówką bo inaczej się nie
da zrobić z 4 żyłowym kablem i zamontować różnicówkę u siebie

jeffrey

do góry

MarcinJM wrote:
> Witam
> Czas jakis temu opisywalem moj problem z roznicowka. Pokrotce
> przypomne: mam prad od sasiada (140m, 4x10mm alu w ziemi).

i to jest trójfazowe zasilanie?

jeśli tak to brakuje 1 przewodu..

do góry

Użytkownik "MarcinJM" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jv12dq$93k$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Czas jakis temu opisywalem moj problem z roznicowka. Pokrotce przypomne:
> mam prad od sasiada (140m, 4x10mm alu w ziemi).
> W blizej nieokreslonych momentach, ot tak sobie wywalalo u niego
> roznicowke (w zasadzie przy podlaczeniu i probie uruchomienia urzadzenia
> stricte indukcyjnego).
> Przelozylem zero przed roznicowke. Jakis czas byl spokoj, obecnie nabylem
> kompresor 3kW.
> Jakiez bylo moje zdumienie, kiedy odkrylem, ze podlaczenie go do sieci
> (bez wlaczania urzadzenia) powoduje to, ze proba uruchomienia odkurzacza
> np. konczy sie 2-3razy na 10 wywaleniem... roznicowki u sasiada.

U sąsiada Twój kabel nie może być podpięty za różnicówką tylko przed.
Podpięcie za różnicówką jest możliwe ale typ przewodu i odległość to
wyklucza.

[...]
> Wymyslilem, ze u siebie zrobie dodatkowe zerowanie wbijajac w ziemie kilka
> rur ocynkowanych, zeby wyrownac potencjal i jkaby cos sie pojawilo, to
> spacyfikowac to od razu, u siebie.

Potencjał nie ma nic wspólnego z różnicówką tylko sam prąd. Jeżeli PO
różnicówce wykonasz doziemienie PEN to każdy odbiornik różnicówkę wywali.
Nie naprawiaj instalacji elektrycznej na "wymyśliłem, że", chociaż na tej
grupie radzą nawet aby odgromówkę tak robić. Zleć to komuś, kto się na tym
zna i ma potrzebne uprawnienia bo zwyczajnie masz problem.

> Jakies inne sugestie/pomysly?

Instalacja działa ewidentnie nie tak jak należy.
1) Upewnij się co do typu sieci elektrycznej u sąsiada i przekaż tą cenną
wiedzę wynajętemu fachowcowi
2) Upewnij się, że Twój kabel 4x10 jest podpięty u sąsiada przed a nie po
różnicówce
3) Niech pomiarowiec wykona pomiary tego kabla
4) U Ciebie powinno być PRAWIDŁOWE przejście z instalacji 4-zyłowej na
5-żyłową.

Przy instalacji typu "Harry Potter" bez metodycznego podejścia i pomiarów,
usunięcie wszystkich usterek graniczy z cudem.
Moja rada - zleć to fachowcowi.

do góry

"Ojcow" <w...@t...pl> wrote in message
news:jv2uug$6ch$1@inews.gazeta.pl...
....>
> 4) U Ciebie powinno być PRAWIDŁOWE przej?cie z instalacji 4-zyłowej na
> 5-żyłow?.
>
Ciekawe dlaczego, bo im wcześniej punkt rozdziału, tym mniejsze
prawdopodobieństwo katastrofalnego w skutkach przerwania ciągłości PEN.
Takich właśnie mamy "fahowcuff", którzy nie kumają, że przerwanie ciągłości
PEN przed punktem rozdziału zdarza się i żaden RCD nań nie zareaguje. Żal.

do góry

W dniu 2012-07-29 11:14, Ojcow pisze:
> U s?siada Tw?j kabel nie mo?e by? podpi?ty za r?nic?wk? tylko przed.
> Podpi?cie za r?nic?wk? jest mo?liwe ale typ przewodu i odleg?o?? to
> wyklucza.

Jest podpiete PRZED, bezposrednio do zera ze skrzynki licznikowej.
>
> [...]
>> Wymyslilem, ze u siebie zrobie dodatkowe zerowanie wbijajac w ziemie kilka
>> rur ocynkowanych, zeby wyrownac potencjal i jkaby cos sie pojawilo, to
>> spacyfikowac to od razu, u siebie.
>
> Potencja? nie ma nic wsp?lnego z r?nic?wk? tylko sam pr?d. Je?eli PO
> r?nic?wce wykonasz doziemienie PEN to ka?dy odbiornik r?nic?wk? wywali.
> Nie naprawiaj instalacji elektrycznej na "wymy?li?em, ?e", chocia? na tej
> grupie radz? nawet aby odgrom?wk? tak robi?. Zle? to komu?, kto si? na tym
> zna i ma potrzebne uprawnienia bo zwyczajnie masz problem.

Mam problem, choc swego czasu mialem uprawnienia, ale w zawodzie nigdy
nie praktykowalem (technikum 25 lat temu, nie praktykowalem instalacji 5
zylowych, bo wtedy takich sie nie stosowalo, a robilem glownie
urzadzenia dzwigowe).
>
>> Jakies inne sugestie/pomysly?
>
> Instalacja dzia?a ewidentnie nie tak jak nale?y.
> 1) Upewnij si? co do typu sieci elektrycznej u s?siada i przeka? t? cenn?
> wiedz? wynaj?temu fachowcowi
> 2) Upewnij si?, ?e Tw?j kabel 4x10 jest podpi?ty u s?siada przed a nie po
> r?nic?wce

Zero jest przed roznicowka, osobiscie przekladalem, fazy za roznicowka
(choc fazy nie powinny miec znaczenia, bo na nich nie odbywa sie zaden
pomiar).

> 3) Niech pomiarowiec wykona pomiary tego kabla
> 4) U Ciebie powinno by? PRAWID?OWE przej?cie z instalacji 4-zy?owej na
> 5-?y?ow?.
>
> Przy instalacji typu "Harry Potter" bez metodycznego podej?cia i pomiar?w,
> usuni?cie wszystkich usterek graniczy z cudem.
> Moja rada - zle? to fachowcowi.

Taka rade to i ja mam. Zalezy na tym, zebym zrozumial co sie dzieje, bo
wg. mnie NIC nie powinno wywalac tej roznicowki.

--
Pozdrawiam
MarcinJM gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

do góry

MarcinJM pisze tak:

> Taka rade to i ja mam. Zalezy na tym, zebym zrozumial co sie
> dzieje, bo wg. mnie NIC nie powinno wywalac tej roznicowki.

ale wiesz że jeszcze dochodzą urojenia dawcy i dlatego każdy chce jak
najszybciej mieć własny prąd.

--
Piotr

do góry