Czołem,

Chcę zamienić jedną istniejącą lampę wiszącą nad dwie, w odległości 30 cm
od lokalizacji tej pierwszej. DO tego muszę przeciagnąć kawałek kabla nad
gotowym sufitem podwieszanym.

(NL) -- 30 cm -- (SL) --- 30 cm -- (NL)

Macie na to jakiś dobry patent, który nie wymaga wiercenia dziurska o
średnicy ręki?
Próby wsuwania kabla przez jeden otwór i wcelowania końcem w drugi na razie
skończyły się fiaskiem.

Pytanie dodatkowe. Stary kabel wychodzi z otworu, który na tym wspaniałym
ascii-arcie zaznacyzłem SL (stara lampa). Jak bezpiecznie połączyć z tego
miejsca kable do obu punktów NL? Zwykła złączka skręcana czy zaciskowa
leżąca na suficie to chyba nienajlepszy pomysł...?

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl