eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBojlery nierdzewne, - co to warte? › Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
  • Data: 2014-04-02 18:14:07
    Temat: Re: Bojlery nierdzewne, - co to warte?
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 2 kwietnia 2014 15:09:49 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
    > Użytkownik napisał w wiadomości grup
    >
    > dyskusyjnych:504e932a-a002-4bfc-9d2c-12445d39b558@go
    oglegroups.com...
    >
    >
    >
    > > Akurat to jest rozwiązane. Taka istota musiała by powstać w wyniku
    >
    > > działania tego samego mechanizmu w którym powstała cała reszta
    >
    > > wszechświata.
    >
    >
    >
    > A niby to dlaczego?
    >
    > A co z pomysłem, że nasz świat jest tylko modelem wymyślonym przez kogoś
    >
    > innego?
    >
    >
    >
    > Prosty przykład poruszany zarówno przez logików, fizyków jak i filozofów:
    >
    > Wyobraź sobie świat dwuwymiarowy i istniejące w nim istoty o kształcie
    >
    > litery "S" jak weźmiesz taką istotę i "podniesiesz" w trzeci wymiar to z
    >
    > punktu widzenia świata istot dwuwymiarowych ta istota zniknie. Ja następnie
    >
    > ją odwrócisz i położysz to pojawi się w innym miejscu w dodatku zamiast "S"
    >
    > będzie miała kształt "Z".
    >
    >
    >
    > Z punkty widzenia innych istot żyjących w tym dwuwymiarowym świecie to co
    >
    > się przydarzy tej jednej będzie niemożliwe.
    >
    >
    >
    > Wróćmy do naszego wszechświata który jest 3- wymiarowy (tak go opisujemy)
    >
    > jeśli dodamy czas jako 4 wymiar to otrzymamy podstawowy model używany przez
    >
    > fizyków klasycznych. Tyle że w 4 wymiarze nie potrafimy się poruszać. A co
    >
    > jeśli istnieje jeszcze 5 wymiar?
    >
    >
    >
    > A fizycy dyskutują o przestrzeniach 10 wymiarowych i teorii strun.
    >
    > Matematycy i logicy o przestrzeniach n-wymiarowych...
    >
    >
    >
    > Ale to wszystko ma więcej wspólnego z filozofia niż z nauką. Do czego
    >
    > zmierzam - to że coś _wydaje_ nam się dzisiaj niemożliwe w żaden sposób nie
    >
    > dowodzi że to nie istnieje. (ani też oczywiście nie dowodzi niczego
    >
    > przeciwnego)
    >
    >
    >
    > Po prostu nauka powiedziała "pas" i się pewnymi sprawami nie zajmuje. Może
    >
    > kiedyś coś odkryjemy tak jak Truman (z filmu "Truman show") odkrył że nie
    >
    > żyje w realnym świecie tylko w studio telewizyjnym. Na dzień dzisiejszy nie
    >
    > da się w naukowy sposób rozstrzygnąć pochodzenia wszechświata, ani istnienia
    >
    > nieistnienia Boga/bogów/obcych/reinkarnacji/wędrówki dusz itd.
    >
    >
    >
    > > Tylko z drobnym zastrzeżeniem. Powstała by jako pierwsza. Od razu dorosły
    >
    > > osobnik dysponujący nieograniczonymi możliwościami
    >
    > > sprawczymi. Do tej pory w historii Ziemi było dużo rzeczy niemożliwych aż
    >
    > > stały się możliwe. Powstanie takiej istoty jest jednak do tego
    >
    > > stopnia niemożliwe że nigdy nie da się udowodnić że istnieje.
    >
    >
    >
    > To wszystko co piszesz to gdybanie czyli filozofia. Ja pisałem o nauce.
    >
    > Nauka przestała się tym problemem zajmować (filozofia zresztą też).
    >
    >
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Ergie

    Ten inny tez się musiał skądś wziąć. Chyba że przyjąć tezę ze go jakiś wcześniejszy
    bóg zrobił. Tylko skąd się ten wcześniejszy wziął?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1