W dniu poniedziałek, 25 lipca 2016 23:17:03 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Co do tych urokliwych dzialek. W tv sa reportaze o problemach ludzi. Raz to dziury
w drodze a innym razem ze obok kilkuletniego osiedla domkow polozonego w urokliwym
terenie beda budowali linie wysokiego napiecia. Ze firma zbudowala magazyn i
codziennie ciurkiem tiry jezdza. Byly anteny telekomunikacyjne, wiatraki,
kompostownia smieci itp. Wszystko legalnie, zgodnie z wszystkimi przepisami z
zachowaniem wiekszych niz wymagane stref ochronnych. Z dnia na dzien wartosc
nieruchomosci w takich miejscach bardzo spada. A jak zaczynali budowac to ptaszki
spiewaly, swierszcze cykaly.

No sa i beda takie reportaze. Ale w skali ilosci wszystkich domow to sa
pojedyncze przypadki. I to pewnie glownie na przedmiesciach, gdzie zabudowa
jest bardzo rzadka, dzialki tanie, czesto z nieustalonym planem
zagospodarowania. Bardzo czesto budowane przez developerow, ktorzy doskonale
zdawali sobie sprawe z polozenia i mozliwosci wystapienia uciazliwosci
w przyszlosci i np. kupili w tym miejscu tanio dzialki. Ludzie kupuja oczami
- wystarczy im dobrze skoszony trawnik i ladna dachowka - nie patrza na
szczegoly, a potem placz :)
pozdr.

--
Adam Sz.