Witam.
ale nie oto mi chodzi. widziałem maseczkę na twarz za 10zł, ze
> sklepu budowlanego, którą przez miesiąc woził rowerzysta. nie wiem ile o
> na przepuściła, ale widziałem ile ona zatrzymała. to mi wystarczy.

Tyle, że mamy nosy i kosmki oskrzelowe, które usuwają takie syfy ma zewnątrz, w
zasadzie na bieżąco. Wystarczy tylko nie kłapać paszczą.. Maseczka pewno ich nie
miała. Nie zmienia to faktu, że dostaję się do płuc różne gazy, na które filtry też
średnio działają.
Ale, jeśli ktoś ma chęć...Miałem w traktorze filtr olejowy, który doskonale dawał
sobie radę w bardzo dużym zapyleniu.Rozumiem, że taki filtr w domu tu byłaby raczej
średnia przyjemność.Ale jakby dał stosowny odkurzacz wodny , tylko inaczej
podłączony.Dało by to co?
Pozdro.abomito