eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDomofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce › Re: Domofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce
  • Data: 2015-06-03 23:17:36
    Temat: Re: Domofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 3 czerwca 2015 22:15:35 UTC+2 użytkownik ikka napisał:
    > W dniu 2015-06-03 o 21:47, Budyń pisze:
    > > W dniu środa, 3 czerwca 2015 21:20:10 UTC+2 użytkownik ikka napisał:
    > >> W dniu 2015-06-03 o 20:42, Budyń pisze:
    > >>>> W dniu 2015-06-02 o 20:48, ikka pisze: i decyzja o jego
    > >>>>> przyszłości.
    > >>> a tu nie zgoda - to przyjęte, niczym nie uzasadnione, założenie.
    > >>> To osobny czlowiek i ma takie samo prawo do zycia jak jego
    > >>> matka. A ze
    > >> Nie takie samo.
    > >
    > > tu dotykamy sedna - uważasz ze ludzie nie maja takiego samego prawa
    > > do zycia? Zatem kto ma decydowac kto przezyje?
    > >
    > > Wyjątki można mnożyć, tylko po co? Przerobimy wyliczankę
    > >> o zgwałconych dziewczynkach, jedenastoletnich matkach, matkach
    > >> umierających przy porodzie, chazanie, fanatykach i tak dalej?
    > >> Wszyscy o tym chyba już słyszeli.
    > >
    > > Do ludzkich nieszczesc chcesz dorzucic jeszcze jedno - morderstwo.
    > > Całkiem powaznie teraz pytam - co sadzisz o takim pomysle: jesli
    > > kobieta chce zabic dziecko (bo gwalt, cokolwiek) panstwo zawiera z
    >
    > W przypadku gwałtu, o którym kobieta wie (czyli nie po żadnym
    > otumanieniu) sprawa jest dość prosta i mówienie o zabijaniu można
    > pominąć. Pigułka po załatwia sprawę przed jakimkolwiek dzieckiem.
    > I nie mów mi proszę, że to aborcja, bo równie dobrze możesz powiedzieć,
    > że wyrzucenie podpaski to profanacja zwłok.

    Moze umówmy sie ze bedziemy sie trzymac biologii? Zatem kiedy zaczyna sie zycie?
    Człowiek to ssak, fizjologia tu niczym sie nie różni od zwierzat. Zatem o ile nie
    spieramy sie kiedy ma początek koń to w przypadku czlowieka lubimy odwracac kota
    ogonem - a pierwszym etapem zycia czlowieka, i konia, jest pierwsza komórka bedąca
    genetyczną kombinacją genów matki i ojca. (był taki film in the womb - cats jak sie
    zrobił kot - poprawnosc polityczna nie pozwolilaby dokladnie tego samego powiedziec o
    rozwoju plodowym czlowieka, kot jest od pierwszej komórki, a człowiek nie - ot
    zagadka niesmiertelnosci...)
    Zabicie czlowiek na dowolnym stadium zycia trzeba nazwac morderstwem - zatem kazde
    zamierzone zniszczenie tej komórki (i kazdego nastepnego etapu) jest zwykłym
    morderstwem.
    Mowie o dzialaniu zamierzonym, skutki naturalne sa naturalne i tyle.


    > > nia kontrakt - wyplaca jej jakies odszkodowanie za trudnosci ciąży i
    > > dziecko po narodzinach zabiera.
    >
    > Sądzę, że decyzja powinna należeć w tym wypadku tylko i wyłącznie do
    > kobiety. To jest jej ciało i jej prawo, żeby zdecydować co zrobić.

    Ze swoim niech robi co chce...

    > Żadne odszkodowanie tego nie zmieni. Tu nie chodzi o kasę. Chodzi o
    > autonomię, którą już ktoś naruszył.

    Sama sie nie naruszyła :) Nastepnym odwracaniem kota ogonem jest wyciaganie
    przypadkow ciaz z gwałtów (ile takich jest w roku - ze dwie?) zeby przedłuzyc to
    prawo na zabijanie tysiący nastepnych.

    > > Postaw sie w sytuacji dziecka poczetego w gwałcie - chcesz zyc czy
    > > nie? Dlaczego wygoda małżonków ma byc wiekszym prawem niz zycie
    > > dziecka. Ono nic nie zawiniło aby zasłuzyc na kare smierci.
    >
    > Postaw się w sytuacji zgwałconej kobiety. Nie potrafisz, bo to jest tak,
    > jakbyś hipotetycznemu człowiekowi żyjącemu w dwóch wymiarach kazał sobie
    > wyobrazić trzeci. Niemożliwe. A jednak ferujesz wyroki.

    Pewnie ze nie potrafie - ale zal mi jej , nie dosc ze ja zgwalcili fizycznie to teraz
    zgwalcą psychicznie by popełnila morderstwo. Oberwie dwa razy. Ale jak wspomnialem
    gwalt to wymówka...

    > Czyli jednostka jest zdeterminowana przez swoją fizjologię, i ta
    > fizjologia ogranicza moją wolną wolę?

    No oczywiscie ze kazdy jest zdefiniowany przez fizjologie. Ja na przykład nie moge
    latac. Hmmm, moge, ale musze do tego uzyc silnika i kawalka szmaty :)
    Ryba nie biega, koń nie lata, facet sika na stojąco i są wolni w ramach własnej
    fizjologii.

    > Tym bardziej, że nie mogę legalnie pozbawić się płodności.

    zaaaraz, nielegalnie mozesz sie wyskrobac a wykastrowac nie? No to czemu nie
    walczycie o mozliwosc legalnej kastracji - to by sie dalo zalatwic w minute osiem.
    Ale nie - musi prawo do zabicia...
    (zauwaz ze teoria spiskowa na to powie ze gdybys sie wykastrowala to biznes
    farmaceutyczny mialby z ciebie pocieche tylko raz - a tak cala lata faszeruje cie
    srodkami antykoncepcyjnymi, jak cos nie wyjdzie to zarobi przy aborcji, a po latach
    tego trucia gdy bedziesz miala problemy z zajsciem w ciaze zaproponuje ci invitro - a
    kasa płynie. W kosztach jest tylko medialne oglupianie kobiet aby uwierzyly ze seks
    jest prawem ponad wszystko)

    >Nie mogę również nie urodzić.
    > Sorki, to się nie może podobać.

    Nie urodzic nie mozesz, bo musialabys zabic. Dlatego proponowalem kontrakt jako
    odszkodowanie.

    > I są wolni w nieobdarowaniu. Nerką. A kobieta nie jest wolna w
    > nieobdarowywaniu swoją macicą? Ja uważam, że jest.

    Alez prosze bardzo - kaz panu zalozyc gumke. Nie ma nowego czlowieka - nie ma
    problemu.

    > > prawo ma. Ale dziecko nie jest nerką - jest osobną osobą ze
    > > wszystkimi swoimi prawami -łącznie z prawem do zycia.
    >
    > Osobną osobą będzie, jak się urodzi. Dopóki się nie urodzi nie jest osobne.

    Chinczycy zabijają w czasie porodu wbijajc w główke rodzacego sie dziecka igle i
    wstrzykujac trucizne - pewnie maja podobne poglady na ową "osobnosc".

    > I teraz zobacz - ty, bazując na jakimś zestawie swoich przekonań i
    > prawdopodobnie wierze twierdzisz, że każda ciąża powinna być donoszona
    > bez względu na okoliczności.
    > A teraz wyobraź sobie, że świadkowie Jehowy zaczynają być dominujący w
    > Polsce. I zakazują transfuzji. Bezwzględnie. Takie są bowiem ich
    > przekonania i wiara.

    Ale mieszasz pojecia - czym inneym jest narzucanie przekonan religijnych a czym innym
    poczytanie podrecznika biologii i wyciagniecie wniosków.
    Ja rzeczywiscie jestem religijny ale czy ja ci chocraz napisalem zeby nie zabijac bo
    Bog tak chce? Nie - je apeluje do głębokiego humanizmu w przekonaniu wielkiej
    wartosci zycia ludzkiego.

    > Dlatego właśnie prawo nie powinno być stanowione tylko na podstawie
    > przekonań jednej grupy społecznej.

    Grupy przyzwoitych ludzi? A akceptowalnosc kradziezy bedziemy dyskutowac ze
    złodziejami? Nie tedy droga...

    >
    > >
    > >> Jesteś (przypuszczam) mężczyzną i możesz sobie teoretyzować do
    > >> woli, ty nigdy w ciąży nie będziesz. Jakie to bezpieczne mieć swoje
    > >> zdanie na temat, który ciebie nigdy osobiście dotyczyć nie będzie,
    > >> jakie wygodne i jak bardzo podbudowuje ego. :)
    > >
    > > dlaczego ma mnie nie dotyczyc - zdaje sie ze ja rowniez bralem udzial
    > > w poczeciu moich dzieci, i ja rowniez podejmowalbym wspolnie z zoną
    > > decyzje o ich morderstwie. Tylko mi nie mów ze kasa na zabicie nie
    > > pochodzi w duzej czesci przypadków od panów...
    >
    > Tak, w tym zakresie cię dotyczy. W końcu to wasza wspólna decyzja. A co
    > jeśli poczęcie nie jest wspólną decyzją?

    Nadal nic -dziecko na pewno nie mialo z ta decyzja nic wspolnego...




    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1