eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGaraż z kanałem › Re: Garaż z kanałem
  • Data: 2015-04-18 02:23:07
    Temat: Re: Garaż z kanałem
    Od: Kżyho <k...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-04-17 o 09:23, 666 pisze:
    > Przy okazji:
    > Z podnośnika auto może spaść (zdarzało się i warsztatom, gdy wyjęli
    > zespół napędowy i auto przeważyło).

    To już jest po prostu kwestia braku zdrowego rozsądku/roztrzepania/zbyt
    dużego pośpiechu itp. Normalnie na spokojnie sobie grzebiąc, to raczej
    ciężko to zrobić.

    > Dla przykładowego wyjmowania silnika ze skrzynią potrzebny jest kanał.
    > A swoją drogą sam się zastanawiam, jak zamontować mały podnośnik w
    > garażu wielostanowiskowym pod budynkiem wielolokalowym :-o
    > Np. coś telepie pod spodem i warto w 5 minut sprawdzić co się obluzowało.
    > Kiedyś było sporo najazdów na osiedlach, na działkach, przy stacjach
    > CPN, teraz większośc poznikała to raz, a dwa na taki najazd z lat 70-80
    > dobry dla Fiatów 125p nie idzie nowoczesnym samochodem wjechać
    > (zaczepiasz zderzakiem/spoilerem przednim).

    Ano były i się zmyły. Bo teraz, to masz przecież do serwisu za sto
    baniek jechać, żeby pan żarówkę wymienił.
    Osobna kwestia, że mało już wśród młodzieży takich, co będą cokolwiek
    umieli niedługo zrobić, a i auta powoli bardziej komputerem by trzeba
    obsługiwać niż młotkiem i kluczami.

    > Inna sprawa, w którą trudno uwierzyć:
    > W Polsce jest całkiem sporo śmiertelnych wypadków po wpadnięciu
    > dorosłego lub dziecka do kanału.
    > Dziecko wszędzie wlezie, a nie każdemu się chce co chwila zasuwać
    > ciężkie belki nad kanałem :-(

    Akurat uwierzę jak najbardziej, bo miałem już z kolegami przypadek, że
    nam doświadczony dorosły mechanik do kanału wpadł po tym, jak przyjechał
    towarzysko. Ot się zagapił i chodząc w okół auta, które sobie oglądał
    zapomniał, że belki wyjęte... Wleciał w kanał między jego krawędzią, a
    przednim zderzakiem auta. Na szczęście skończyło się tylko na połamanych
    żebrach i ogólnych obiciach, bo wyglądało to słabo :/

    Pzdr
    --
    Pozdrawiam
    Kżyho

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1