eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJezioro › Re: Jezioro
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.interia.pl!not-for-mail
    From: Maniek4 <r...@s...won>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Jezioro
    Date: Tue, 08 Jul 2014 01:33:58 +0200
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 180
    Message-ID: <lpfaph$j2k$1@usenet.news.interia.pl>
    References: <5...@g...com>
    <lort1f$340$1@node1.news.atman.pl> <los5ih$8d4$1@node2.news.atman.pl>
    <losbtc$vfu$1@speranza.aioe.org> <losjpk$c46$2@dont-email.me>
    <losklq$nks$1@node2.news.atman.pl> <lotljt$u2s$1@speranza.aioe.org>
    <f...@g...com>
    <lougtp$2b0$1@usenet.news.interia.pl> <lp1q0a$v40$1@node2.news.atman.pl>
    <lp1qjn$6ut$1@usenet.news.interia.pl>
    <53b56050$0$2370$65785112@news.neostrada.pl>
    <lp3pnv$ht0$1@usenet.news.interia.pl>
    <53b571e1$0$2372$65785112@news.neostrada.pl>
    <lp3soi$o8p$1@usenet.news.interia.pl> <lp41tc$nuv$1@node1.news.atman.pl>
    <lp5q34$tug$1@usenet.news.interia.pl> <lp6mhh$mde$1@node1.news.atman.pl>
    <lp8q58$evb$1@usenet.news.interia.pl>
    <53b92d06$0$2368$65785112@news.neostrada.pl>
    <lpciqv$mr9$1@usenet.news.interia.pl>
    <53ba38e3$0$2149$65785112@news.neostrada.pl>
    <lpdj73$sj2$1@usenet.news.interia.pl>
    <53bb1a77$0$2165$65785112@news.neostrada.pl>
    Reply-To: r...@s...won
    NNTP-Posting-Host: apn-5-60-188-117.dynamic.gprs.plus.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: usenet.news.interia.pl 1404776049 19540 5.60.188.117 (7 Jul 2014 23:34:09
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Jul 2014 23:34:09 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.3; WOW64; rv:24.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/24.6.0
    In-Reply-To: <53bb1a77$0$2165$65785112@news.neostrada.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:487558
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2014-07-08 00:08, uzytkownik pisze:
    > W dniu 2014-07-07 09:45, Maniek4 pisze:
    >
    >> Tak znasz zycie na wsi, a nie masz czasu trawy skosic?
    >> No dobra mniejsza o to. Pozostanmy przy tym, ze wiem co pisze w
    >> sprawie wsi i Twoja historia, czy domysly tego nie zmienia.
    >
    > Ja także wiem co piszę i Twoja historia, czy domysły tego nie zmienią.

    To mamy po rowno.

    >> A widzisz, 60 szt. opon. Ja sie nie przyp. tylko stwierdzam, ze
    >> przydarzaja Ci sie dziwne przypadki. Ja np. 60 opon razem to widze w
    >> firmach oponiarskich, a Ty miales na posesji. :-)
    >
    > To twój problem skoro uważasz się za pępek świata.
    > Wiesz, naprawdę współczuję takim, ograniczonym ludziom, którzy uważają,
    > że jak sami czegoś nie doświadczyli to to nie istnieje.

    A czy ja mowie, ze tak nie jest?
    Stwierdzam tylko, ze spotykaja Cie niestandardowe przypadki.

    >> Daj spokoj. Ludzie lubia o czyms gadac. W miescie jest dokladnie to
    >> samo. Jak w zeszlym roku kupilem samochod to od kolejnych znajomych
    >> dowiadywalem sie, ze kupilem samochod, a nikomu nic nie mowilem.
    >> Ksiadz w malej miejscowosci personalnie wie wiecej, co w tym
    >> ostatecznie zlego? To gorzej ze wie to samo co sasiad?
    >
    > Tyle, że mnie nie interesuje, czym kto jeździ i jakie panienki obrabia,
    > a zwłaszcza ksiądz. To są sprawy prywatnego każdej osoby i nic nikomu
    > innemu do tego.

    Ja nie wiem jakie sa uklady w Twojej miejscowosci, ale watpie tez, ze to
    dla Ciebie jaka trauma. Ksiadz wie tyle co sasiedzi i co z tego? To
    jakas tajemnica? Nie chodziszo do kosciola to co Cie to interesuje tak
    na dobra sprawe? Nie masz wplywu na to o czym mowia sasiedzi tak jak ja.
    Masz sie tym przejmowac? Ja sie nie przejmuje z prostego powodu, bo nie
    mam na to wplywu o czym ludzie gadaja. Zyjemy w uproszczeniu dla siebie
    i swoich blikich. Co Cie obchodzi o czym ludzie gadaja? Zawsze o czyms
    gadaja.

    >> No i takiej np. teczy nie bylo w historii Polski. Innych symboli
    >> ktorym przypisujesz takie samo prawo do bycia w sejmie tez nie.
    >
    > O czym Ty piszesz? Co mi znów przypisujesz?
    > Wyraźnie pisałem, ze poza symbolami państwowymi, jednoczącymi
    > wszystkich, zarówno wierzących jak i niewierzących, być innych nie ma
    > prawa.

    Pisales o innych symobolach rownoznacznych. Nie chce mi sie szukac i cytwac.

    > Poza tym nie rozumiem tej całej wojny Katolików, którzy jak widać w
    > większości są Katolikami jak z "koziej dupy trąbka", którzy podnoszą
    > taki raban jakby nigdy nie słyszeli o "znaku przymierza" z Bogiem.

    Nie zrozumialem przeslania.

    >>>> Spytam przewrotnie jak Ghost, ktorego chyba nikt nie zrozumial: Czy
    >>>> przestales bic swoja matke mlotkiem po glowie?
    >>>
    >>> Po tej wypowiedzi wnioskuję, że Twoja matka jeszcze nie przestała Ciebie
    >>> tłuc.
    >>
    >> Chyba nie zrozumiales. :-)
    >
    > Raczej Ty nie zrozumiałeś :)

    No wiec sens jest taki, ze Ty mi przypisujesz popieranie czegos nie
    pytajac mnie o zdanie. Tak samo ja moge stwierdzic, ze bijesz matke
    mlotkiem mimo, ze ja nie mam o tym pojecia, bo nie pytalem czy bijesz
    matke mlotkiem.

    >> No tez. Ale ten watek dobrze opanowal Budyn, wiec te kwestie uznaje za
    >> wyjasniona.
    >
    > No, no zakrzyczał wszystkich :)
    > Jakież to typowo chrześcijańskie :)

    Nie zakrzyczal tylko podal liczby. Wam opadla szczeka i tyle.

    >> Wiedziales dekade temu, ze mozesz byc rodzicem a i b?
    >
    > Co masz na myśli?

    To, ze sa panstwa gdzie sankcjonuje sie to prawem. Nie ma matki czy
    ojca, ale za to jest rodzic a i rodzic b. Za pare lat u nas ten problem
    bedzie podniesiony w imie europejskiej poprawnosci. A dla mnie to
    idiotyzm. Zaprzeczanie naturze, gdzie wiara nie ma tu znaczenia. Cos jak
    zaklinanie rzeczywistosci. Istna paranoja zwyczajnie.

    >> Jak zlamal prawo przedluzajac celowo, nie informujac o stanie to
    >> bedzie odpowiadal za to karnie. I tak ma byc. Ale nikt nie moze
    >> oczekiwac, ze ktos bedzie dokonywal aborcji bo ktos inny ma takie
    >> zyczenie.
    >
    > Ale nie było przypadku, że ktoś miał takie widzimisię, lecz w związku z
    > tym było wydane postanowienie zgodne z obowiązującym prawem.

    Wiec na dzien dzisiejszy wiemy tyle, ze zgodnie z prawem niejaki
    profesor odmowil aborcji. To jego prawo, a kobieta jest zwyklym
    parapetem, bo nawet nazwa szpitala nic jej nie podpowiada.

    >> Dziwne, ze nie odniesliscie sie do tego, ze kobieta podobno
    >> inteligentna poszla z problemem do szpitala imienia swietej rodziny.
    >
    > No i co z tego?
    > Może jeszcze zabrońcie zamieszkiwać ludziom niewierzącym przy ulicach,
    > które noszą nazwy świętych.

    Prosze Cie. Jak Cie czytam to nie sadze, zebys byl na tyle ograniczony,
    ze nie widzisz w tym czegos nad czym nie mozna sie choc zastanowic.
    Swiadoma osoba chyba potrafi skojarzyc imie szpitala z tym co sie tam
    robi. Jak oczekuje aborcji to uwazasz, ze to jest wlasciwa klinika?

    > Gdyby to był szpital prywatny, prowadzony przez kościół to nie ma
    > sprawy. Lekarz odmawia i nie musi wskazywać, ale tu chodzi o jednostkę,
    > która jest finansowana przez urząd miasta.

    Postapil zgodnie z obowiazujacym prawem i koniec.

    > To, ze ktoś nadał tej jednostce tak idiotyczną nazwę, nie oznacza, że od
    > tego momentu ta jednostka staje się katolicka i podległa ścisłym rygorom
    > narzucanym przez kościół.

    Jaki kosciol? Trzeba byc idiota zeby nie zauwazyc, ze nazwa niesie za
    soba przeslanie. Aborcja to zabojstwo i jak bys nie relatywizowal to
    faktu nie zmienisz. Nazwa szpitala wskazuje, ze dla tego przypadku
    kobieta wybrala zly adres i tyle. Chyba lepiej jak zastanowi sie nad
    nazwa niz pozniej sie zdziwi, ze ktos odroznia hitlerowca od czlowieka.
    Jest tysiace innych szpitali. Czemu wybrala ten?

    > Podać Wam dłoń, a od razu całą rękę chcecie upierdolić.
    > Wybacz, ze powiem to wprost, ale to właśnie taka postaw Katolików
    > sprawia, ze jest coraz więcej osób, którym "otwierają się oczy" i
    > zaczynają uważać, że i ta sekta powinna zostać zdelegalizowana.

    Przyklad poprosze, bo narazie to pieniaczysz strasznie.
    Masz pretensje, ze jakis lekarz dzialajac w granicach obowiazujacego
    prawa nie chcial byc zabojca? Nie rozumiem. To w koncu dobrze czy zle?
    Wolisz w kolo ludzi bez sumienia, robiacych co komu przyjdzie do glowy?
    Zastanow sie. Czy jednostka myslaca, posiadajaca zasady jest lepsza od
    bezmyslnego wykonawcy najbardziej idiotycznych pomyslow? Ludzie z
    zasadami okazuja sie byc zlymi, bo nie zabijaja? No wez przestan z tym
    zacietrzewieniem w imie nieistniejacego wroga.

    >> Jak wszystkie te roszczeniowe kobiety sa na podobnym poziomie
    >> intelektualnym to faktycznie dla niektorych nalezy moze pomyslec o
    >> jakiejs specjalistycznej klinice.
    >>
    >> Chyba wyczerpalismy temat. W kazdym razie ja nie mam zbyt wiele do
    >> dodania.
    >>
    >
    > Ja też już wyczerpałem swój limit cierpliwości i tolerancji dla głupoty.

    Dzieki.
    Milo tak powymieniac poglady z jakze tolerancyjnym, nieograniczonym
    swiatopogladowo towarzystwem. Gratuluje epitetow przedstawicieli tej
    lepszej populacji, co to tylko chca zyc nie narzucajac innym wolnosci,
    wlasnych przekonan i wartosci. I kto tu uwaza sie za liberala? Ani razu
    nie zarzucilem Ci oszolomstwa, mohera, czy glupoty. Traktuje Cie jak
    rownorzednego partnera w dyskusji, a Ty co? Nie pasuje Ci, ze ktos nie
    chce zabijac bo komu sie cos widzi? Bo mamy wartosci ktorych nie
    pojmujecie? Bo uwazamy, ze zycie to wartosc nadrzedna, a nie dobrowolne
    operowanie macica wg. wlasnych fanaberii? Zastanow sie troche, kto tak
    naprawde jest tym zlym. Moze za kilka lat spoleczenstwo uzna, ze jestes
    za stary. Nie generujesz dochodu i nie zechce Cie utrzymywac. Moze
    przyda Ci sie demokratyczna eutanazja, bo co tam nic nie wnoszace zycie?
    Kto Cie obroni przed staroscia i ekonomia? Ludzie decydujacy kto moze
    zyc i dlaczego, czy ci ktorzy uwarzaja, ze masz prawo zyc mimo
    niedoskonalosci?
    Raczej na dzis watpie zebys to zrozumial. Ale dziwie sie, ze znajac
    zycie, mimo przekonan potrafisz skupiac sie bardziej na produkowaniu jak
    w tej dyskusji wrogow uzywajac inwektyw, niz szukac wspolnego jezyka by
    wspolistniec z szacunkiem. Dla mnie mimo rozniacego podejscia do zycia
    nic nie straciles w tej sferze, ale epitetow nie da sie tlumaczyc. Ja
    potrafie zrozumiec Twoja wolnosc, ale Ty zarzucasz mi glupote.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1