eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Lampucera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2010-11-18 22:43:22
    Temat: Lampucera
    Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>

    Słyszałem o takim wynalazku jak ściereczka do ścierania szyb bez użycia
    środków chemicznych. Moczy się to, wykręca, ściera szybę na mokro, potem
    jeszcze raz wykręca i pucuje i błyszcy się elegancko.
    Gdzie takie coś kupić? Najlepiej XL.

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 2. Data: 2010-11-18 23:22:24
    Temat: Re: Lampucera
    Od: Kamikazee <n...@n...pl.invalid>

    W dniu 2010-11-18 23:43, Jan Werbinski pisze:
    > Słyszałem o takim wynalazku jak ściereczka do ścierania szyb bez użycia
    > środków chemicznych. Moczy się to, wykręca, ściera szybę na mokro, potem
    > jeszcze raz wykręca i pucuje i błyszcy się elegancko.
    > Gdzie takie coś kupić? Najlepiej XL.

    Może to ircha.


  • 3. Data: 2010-11-18 23:38:13
    Temat: Re: Lampucera
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 19 Nov 2010 00:22:24 +0100 osobnik zwany Kamikazee
    wystukał:

    > W dniu 2010-11-18 23:43, Jan Werbinski pisze:
    >> Słyszałem o takim wynalazku jak ściereczka do ścierania szyb bez użycia
    >> środków chemicznych. Moczy się to, wykręca, ściera szybę na mokro,
    >> potem jeszcze raz wykręca i pucuje i błyszcy się elegancko. Gdzie takie
    >> coś kupić? Najlepiej XL.
    >
    > Może to ircha.

    nie, to sa ściereczki a'la mikrofaza ale trochę inne. Rano spytam żonę jak
    to się nazywa :)



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 4. Data: 2010-11-19 07:55:11
    Temat: Re: Lampucera
    Od: Robson <r...@...pl>

    Mówią na to mikrofibra, czyli na nasze byłoby mikrowłókna. Faktycznie, w
    dotyku czepia się toto ręki jak rzep.

    R


  • 5. Data: 2010-11-19 08:31:45
    Temat: Re: Lampucera
    Od: Suri <b...@p...fm>

    On 18 Lis, 23:43, "Jan Werbinski" <ja @tralala.bez.maj.la> wrote:
    > Słyszałem o takim wynalazku jak ściereczka do ścierania szyb bez użycia
    > środków chemicznych. Moczy się to, wykręca, ściera szybę na mokro, potem
    > jeszcze raz wykręca i pucuje i błyszcy się elegancko.
    > Gdzie takie coś kupić? Najlepiej XL.
    >
    > --
    > Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    > Prywatnahttp://www.janwer.com/
    > Nasza siechttp://www.fredry.net/

    Ciekawy tytuł newsa (;
    Mnie się zupełnie inaczej kojarzy.
    O coś takiego:
    lampucera<=>dzidzia piernik
    notabene, ta druga "wywołuje" niezłe
    focie w goglu, wiec może zmień tytuł na:
    'cudowna ściereczka' ewentualnie
    'cudowna szmatka vel szmatka cud'.
    --
    *Tell me why are we, so blind to see
    That the one's we hurt, are you and me*


  • 6. Data: 2010-11-19 10:12:08
    Temat: Re: Lampucera
    Od: konieczko <t...@o...pl>

    W dniu 2010-11-18 23:43, Jan Werbinski pisze:
    > Słyszałem o takim wynalazku jak ściereczka do ścierania szyb bez użycia
    > środków chemicznych. Moczy się to, wykręca, ściera szybę na mokro, potem
    > jeszcze raz wykręca i pucuje i błyszcy się elegancko.
    > Gdzie takie coś kupić? Najlepiej XL.
    >
    Pudernica, postarzała laseczka, która myśli, że jeszcze się podoba
    facetom, w celu zatuszowania swojego wieku, używa bardzo ostrego makijażu.


  • 7. Data: 2010-11-19 10:56:28
    Temat: Re: Lampucera
    Od: "Panslavista" <p...@i...pl>

    "konieczko" <t...@o...pl> wrote in message
    news:ic5ihc$c3h$2@news.onet.pl...

    Lamputzer - czyściciel szkiełek lamp gazowych oświetlających ulice miast.
    Później także kobiety.

    Kocmołuch, pogardzany przez kominiarzy.



  • 8. Data: 2010-11-19 11:10:58
    Temat: Re: Lampucera
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    On 19 Lis, 11:56, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
    > "konieczko" <t...@o...pl> wrote in message
    >
    > news:ic5ihc$c3h$2@news.onet.pl...
    >
    > Lamputzer - czy ciciel szkie ek lamp gazowych o wietlaj cych ulice miast.
    > P niej tak e kobiety.
    >
    > Kocmo uch, pogardzany przez kominiarzy.

    A ja się wybiorę przy najbliższej okazji na sesję fotograficzną do Żar
    - tylko zero retuszu proszę, panie Werbiński! :-)


  • 9. Data: 2010-11-19 11:20:49
    Temat: Re: Lampucera
    Od: "Tatko" <e...@o...pl>

    >To prawda sa tekie dwie sciereczki w komplecie(seledynowa i różowa) coś w
    >rodzaju bardzo ścisłej gabki.Po wyschnięciu staja się twarde należy je
    >zmoczyć woda.Sa super sam z nich korzystam ale gdzie kupione i jaka jest
    >ich nazwa nie wiem :(


    Słyszałem o takim wynalazku jak ściereczka do ścierania szyb bez
    > użycia środków chemicznych. Moczy się to, wykręca, ściera szybę na
    > mokro, potem jeszcze raz wykręca i pucuje i błyszcy się elegancko.
    > Gdzie takie coś kupić? Najlepiej XL.


  • 10. Data: 2010-11-19 12:43:18
    Temat: Re: Lampucera
    Od: Suri <b...@p...fm>

    On 19 Lis, 12:10, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
    > On 19 Lis, 11:56, "Panslavista" <p...@i...pl> wrote:
    >
    > > "konieczko" <t...@o...pl> wrote in message
    >
    > >news:ic5ihc$c3h$2@news.onet.pl...
    >
    > > Lamputzer - czy ciciel szkie ek lamp gazowych o wietlaj cych ulice miast.
    > > P niej tak e kobiety.
    >
    > > Kocmo uch, pogardzany przez kominiarzy.
    >
    > A ja się wybiorę przy najbliższej okazji na sesję fotograficzną do Żar
    > - tylko zero retuszu proszę, panie Werbiński! :-)

    No cóż, złamię dla Ciebie swoja zasadę i napisze
    na prd,prk o 'bele czym'.
    Otóż, przykro mi, ale nijak nie kwalifikujesz się do miana Lampucery -
    a oto dlaczego (;
    http://www.makbet.pl/artykul/2643/dzidzia-piernik-i-
    piotrus-pan
    Btw świetny i humorystyczny artykulik - zważywszy na moja głębię -
    prawda(((;
    Ale to nie wszystko. Kiedyś jak byłam jeszcze młoda, ale już piękna
    to miałam wielbiciela. Kilka słówek o nim.
    Był przecudnej urody - lniany blondyn o kręconych jak baranek włosach
    i
    niebieskich oczach. I on, tak mnie mocno chciał poderwać, że
    wepchnął mnie pewnego razu pokrzywy z tej miłości.
    Rozumiesz analogie? (;
    Morał: Do dziś nie cierpię blondynów, choćby wyglądał jak
    Colin Farrell w Alexanderze
    ale wiem, że jak facet cie lubi, to udaje, że nie lubi, ale
    tak naprawdę cie lubi, choć
    wydawać by się mogło, że nie cierpi ((((;
    --
    * http://i52.tinypic.com/ncsvl.jpg *
    ze stałego ip.
    ps. Pokarzesz sesje???

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1