eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.dom › Re: Zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2012-11-08 15:20:38
    Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu - problem
    Od: s...@g...com

    W dniu piątek, 6 lipca 2007 19:41:11 UTC+2 użytkownik Big Jack napisał:
    > Okazuje się, że przy zapalaniu wystarczy głębiej wcisnąć pokrętło regulacji
    > płomienia i kuchenka zaskakuje od przysłowiowego dotknięcia :) Trywialna
    > sprawa odpalanie gazu, ale jak udowodniło życie można tego nie potrafić :D Tak
    > czy owak, cieszę się, że wszystko obyło się bez angażowania serwisu :)

    Potwierdzam, w Elektroluksie jest tak samo.


  • 2. Data: 2012-11-09 08:10:15
    Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu - problem
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/9c762d13-bec0-47df-92
    6...@g...com
    *Użytkownik* napisał(-a):

    > Potwierdzam, w Elektroluksie jest tak samo.

    Na jakiego wała wygrzebałeś post sprzed 5 lat gdzie rozwiązanie było
    podane i nic ponad jego potwierdzenie nie podałeś?

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 3. Data: 2014-08-16 12:57:55
    Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu - problem
    Od: m...@g...com

    Ale jaja,w samsungu też to pomogło,a ile ja się nasłuchałem narzekań żony,no i sam
    też już miałem tego serdecznie dość. U mnie dwa palniki chodziły dobrze a dwa
    zapalały się po dobrych dwóch minutach,i jak jeden zaskoczył,to i drugi też od razu
    się naprawiał.Muszą być powiązane ze sobą w jakiś sposób po przekątnej. Dzięki za
    pomoc,mam nadzieje,że to się nie pogorszy.


  • 4. Data: 2014-08-16 15:04:57
    Temat: Re: Zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu - problem
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 16 sierpnia 2014 12:57:55 UTC+2 użytkownik m...@g...com napisał:
    > Ale jaja,w samsungu też to pomogło,a ile ja się nasłuchałem narzekań żony,no i sam
    też już miałem tego serdecznie dość. U mnie dwa palniki chodziły dobrze a dwa
    zapalały się po dobrych dwóch minutach,i jak jeden zaskoczył,to i drugi też od razu
    się naprawiał.Muszą być powiązane ze sobą w jakiś sposób po przekątnej. Dzięki za
    pomoc,mam nadzieje,że to się nie pogorszy.

    He he. Temat założony w czasach w których prawdopodobieństwo że będzie gaz do
    kuchenki wynosiło 99,9999999%

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1