W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 04:15:02 UTC+2 użytkownik MK napisał:
> W dniu 25.04.2017 o 00:42, Zenek Kapelinder pisze:
> > Ciekawe kiedy ktos zauwazy i zwroci ci uwage ze jak jest 10 razy wiecej
akumulatorow to obudowa tez jest wieksza jak przy jednym. Rozwazania co sie dzieje z
akumualatorem w ktorym jest elektrolit zostawiam innym na pozniej. I nie chodzi ze
sie moze wylac. Ogolnie popisujesz sie a powinienes oddac kase za nauke. Jak sam
oddasz to moze odsetek nie beda chcieli. Na razie obseruje i mam niezly ubaw.
> >
> Objętość rośnie w sześcianie, a powierzchnia w kwadracie wymiaru

Teoretyk z Ciebie bardzo dobry. Ale praktyka jest inna. Ogniwa tych
akumulatorow maja określone i stale wymiary. Szczególnie, nie roznia się
dlugoscia, która jest determinowana technologia ich produkcji i mozliwoscia
ich jaknajwydatnieszego chłodzenia, zarówno w czasie pracy jak ladowania.

Te ogniwa laczy się i układa jedno obok drugiego. Tak, ze ta objetosc stosu
nie rosnie w funkcji sześciennej lecz tez w kwadratowej. Bo nikt nie będzie
cial ogniw z dlugosci by dostosować się do Twojego wzoru na objetosc, bo ta
objetosc rosnie tylko po bokach. Co prawda ja mam akumulator, w którym jedno
z ogniw nie lezy na jednej plaszczyznie ale to tylko dlatego, ze wykorzystali
objetosc stopki, na której sa styki laczace. I to ogniwo w tej stopce ma
najlepsze chłodzenie.

Pzdr
Tornad