eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieilosc roznicowek w instalacji › Re: ilosc roznicowek w instalacji
  • Data: 2009-01-26 08:43:22
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:de78065d-2f07-4db5-8b1d-cf122975605e@i24g2000pr
    f.googlegroups.com...
    On 23 Sty, 15:22, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:



    Kris! Ja tu widze tylko dwa wyjscia, choc zadne z nich nie wydaje mi
    sie prawdopodobne:

    >1. Jestes bardzo mlodym chopem, ktorego nigdy prad nie tyknal, nie ma
    >dzieci i jeszcze o nich powaznie nie mysli.
    >2. Jestes starym zatwardzialym i siwym pierdzielem ! ;-) Takim, co ma
    >swoje zasady i nigdy ich nie zmieni.

    Ani jedno ani drugie;)) A prąd mnie parenaście razy tyknał. Nawet
    uprawnienia do 1kV miałem(ale były na 10lat i się skończyły;)))


    >Nie widze innego wyjscia! Roznicowka 3 fazowa to ~80 pln. Ryzykujesz
    >zycie swoje i swojej rodziny za 80 pln. Porownanie do styropianu jest
    >kompletnie bez sensu - ilosc styropianu nie decyduje w zadnym wypadku
    >o bezpieczenstwie. Postaw sobie na wadze z jednej strony
    >bezpieczenstwo swojej rodziny, z drugiej strony butelke dobrego wina -
    >Ty wybierasz wino! :( To, ze kiedys nie bylo roznicowek to *zaden*
    >argument. Kiedys sracze byly na zewnatrz - tez tak masz ? :)

    Nie napisałem że nie mam różnicówki. Mam na kuchnie i pomieszczenia mokre i
    to moim zdaniem niezbędne minium. Na oświetlenie nie dawałem bo nie widze
    żadnego sensu. Dzieci mam ale przy żyrandolu pilniczkiem do paznokci grzebać
    nie lubią;)) Wypadki się zdarzaja wszedzie to prawda(a wiesz ile
    niebezpiecznych dla dziecka rzeczy jest w Twojej kuchni)?. Ja wolę dziecku
    mówic ze nóz jest niebezpieczny a nie zamykac szuflade w kuchni na trzy
    zamki;)) To jest tak jak poduchami, ABSami i innymi tego tupu rzeczami.
    Niektórzy kierowcy których auta maja te bajery jeżdzą mniej ostrożnie bo
    podświadomie wierzą że to im pomoże. Naprawdę lepiej zapobiegać wypadkom a
    nie liczyć na ratujace życie wynalazki. A w swoich postach pisałem
    kilkanascie razy- kazdy robi tak jak chce.i jak uwaza ze dla niego będzie
    najlepiej. Prawdopodobieństwo pożaru domu jest na pewno dużo większe jak
    porażenia prądem przez plastykowy żyrandol. A jednak instalacji
    przeciwpożarowych i zraszaczy w domachj nikt nie montuje. A tu tez wchodzi w
    grę bezpieczeństwo rodziny.

    Ps
    W kwesti sracza jestem nowoczesny. Mam w środku domu i to nawet dwa. Tylko
    kurcze teraz tak sobie mysle- przeciez do muszli nie mam połączenia
    wyrównawczego doprowadzone. a nieuziemiona muszla przy zbiegu niekorzystnych
    okolicvznosci pewnie tez moze zabić;))


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1