On 04/03/2021 01:18, Marek wrote:
>> logiką działania. Po jakimś czasie dołożysz do neigo znacznie więcej
>> niż Isnieje tez kilka alternatyw:
>> 1) czujki ruchu na zigbee + bridge zigbee
>> 2) czujki ruchu na zwave i bridge na zwave
>> 3) czujki bezpośrednio na wifi - nie używałem, wiem że są.
> Ale.po co dodatkowe czujki ruchu jak większość ma już czujki od alarmu?

Przykład u mnie: mam czujki od alarmu ale:
1) nie mogę z nich korzystać w innym celu, centralka jest własnością
firmy ochroniarskiej i nie mam jakw yprowadzić sygnału
2) nie są umieszczone tam gdzie chcę wykrywać przypadek puszczania obiegu

> Jak w Twojej konfiguracji uznaje się, że "nikogo  nie ma" - brak ruchu
> przez godzine? Jaki czas jest optymalny?

Przez 20 minut. Dodatkowo czas ten jest dłuższy rano i wieczorem. Przez
jakiś czas pompa w ogóle była uruchamiana około 6.30 i kończyła około
8.30, bez względu na obecność.

Pic na wodę jednak. Od roku jesteśmy zdalni, wiec całośc automatyki
działa nie tak jak się spodziewasz, pompa pracuje bardzo często, w
zasadzie non-stop.

do góry

W dniu 02.03.2021 o 23:09, heby pisze:
> On 02/03/2021 23:04, LordBluzg(R) wrote:
>> Oferujesz mu kombajn z rakietami balistycznymi
>
> Tak, bo taki też się przyda za kilka tygodni jak się okaże że można
> żarówkę w garażu podpiąc, roombe,
niekoniecznie. ja chciałem ułatwić życie domownikom, montując czujnik
temperatury -> wifi. Mimo to nikt w praktyce nie korzysta z odczytu
temperatury na telefonie. łatwiej podejśc do okna (bo jest zawsze w tym
samym miejcu) niż szukać telefonu który nie wiadomo grzie zostawiłem(łam)
żadnych rozbódów nie będzie, ja mam super bajer w smartfonie (typu
powiem Ci jak jest temperatura u mnie za oknem, gdy jestem w pracy, u
kolegi). tak że ciesze sie ze zrobiłem po swojemu, trochę się nauczyłem,
a nie skorzystałem z kombajnu


ToMasz

PS natomiast sam sposób na automatyzacje i połączenie tego z czujnikam i
ruchu nie jest głupi. tyle że trzeba by to zrobić prościej.

do góry

On 04/03/2021 09:23, ToMasz wrote:
> niekoniecznie. ja chciałem ułatwić życie domownikom, montując czujnik
> temperatury -> wifi. Mimo to nikt w praktyce nie korzysta z odczytu
> temperatury na telefonie.

Z odczytu nie. Tu chodzi o sterowanie automatyką, nie o odczyty.

do góry

On Thu, 4 Mar 2021 08:58:27 +0100, heby <h...@p...onet.pl> wrote:

> 1) nie mogę z nich korzystać w innym celu,
> centralka jest własnością firmy ochroniarskiej i > nie mam jakw
> yprowadzić sygnału

To jest duża niedogodność, dostęp do czujek się bardzo przydaje, jak
ktoś planuje "inteligentny dom" to na etapie projektowania instalacji
należy to przewidzieć. U mnie czujki wysyłają broadcast, który inny
system może odebrać i wykorzystać w dowolnym celu. Wykorzystuje to na
razie do oświetlenia i blokady jego w przypadku "nieautoryzowanego
wejścia", pomysł z cyrkulacją to kolejny ciekawy przykład do czego to
można jeszcze wykorzystać.

> 2) nie są umieszczone tam gdzie chcę wykrywać przypadek puszczania
> obiegu

Mówimy o cyrkulacji cwu czy o czymś innym?
Masz kilka osobnych sekcji cyrkulacji, które mogą niezależnie krążyć?


> Pic na wodę jednak. Od roku jesteśmy zdalni, wiec całośc automatyki
> działa nie tak jak się spodziewasz, pompa pracuje bardzo często, w
> zasadzie non-stop.

No ale to nie wina automatyki, że stwierdza ciągłą obecność i wymusza
z tego powodu krążenie. To tak ma działać.

--
Marek

do góry

On Thu, 4 Mar 2021 09:23:50 +0100, ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
wrote:
> Mimo to nikt w praktyce nie korzysta z odczytu
> temperatury na telefonie. łatwiej podejśc do okna

?? Pierwsze słyszę. Mi łatwiej wsiąść telefon, który zawsze się ma
przy sobie niż iść do okna, szczególnie rano jak się nie chce złazić
z wozu.
Często jest też tak, że okna nie są optymalnym punktem do pomiaru, bo
w ciągu dnia jest taki moment, w którym słońce bezpośrednio grzeje w
termometr. A termometr zdalny umożliwia umieszczenie go w odpowiednim
miejscu, najlepiej w domku meteo.

--
Marek

do góry

On Thu, 4 Mar 2021 08:21:11 +0100, Mateusz Viste
<m...@x...invalid> wrote:
> Z ciekawości, bo nie znam - jakie to przysłowie?

Wydaje mi się, że to trochę wynika z pewnej paranoi strachu "przed
kontrolą" jakie US wyrobiły w polskim narodzie w ostatnim 30 leciu.
Obywatel na którego nałożono eufemistycznie mówiąc "zalecenia
pokontrolne" biernie im się poddawał zamiast od razu iść do sądu,
szczególnie w przypadku różnic w kwestii klasyfikacji jakiegoś
kosztu uzyskania przychodu (przysłowiowej szczotki do kibla). Z
mojego i znajomych doświadczenia wynika, że w dużej większości
przypadków jak pójdzie się do sądu z decyzją US/UKS to w sądzie się
wygrywa. Nawet miałem chyba ze dwa razy nawet przypadek, w którym
urzędnicy wycofywali się z decyzji po wpłynięciu sprawy do sądu.
Także od razu do sądu i nie prowadzić żadnych dyskusji z urzędnikiem,
szkoda czasu.

--
Marek

do góry

On 04/03/2021 09:51, Marek wrote:
>> 1) nie mogę z nich korzystać w innym celu, centralka jest własnością
>> firmy ochroniarskiej i > nie mam jakw yprowadzić sygnału
> To jest duża niedogodność, dostęp do czujek się bardzo przydaje, jak
> ktoś planuje "inteligentny dom" to na etapie projektowania instalacji
> należy to przewidzieć.

Zgadza się, ale 8 lat temu nie planowałem każdego detalu.

Mogę rozwiązać umowac z firmą ochroniarską, wtedy centralka jest moja.
Tylko że to dalej bez sensu: czujka umieszczona w garażu czy przedsionku
nic nie daje. Potrzeba czujka umieszczona w poprzek drzwi pokoju. To
załatwiają mi czujki 433MHz.

> Mówimy o cyrkulacji cwu czy o czymś innym?

Tak, o CWU.

> Masz kilka osobnych sekcji cyrkulacji, które mogą niezależnie krążyć?

Nie. Okazało się że wystarczy jedna długa. To nie tak, że masz w kranie
gorącą wodę. Cyrkulacja ma tylko znaczaco zmnieszyć czas czekania na
ciepłą. U mnie czas dotarcia do kranu jest rzędu 15 sekund od właczenia.
tak ze 3x za długo, ale może wstawie tam "szybszą" pompę na te 15 sek i
normalną na podtrzymanie. Znowu automatyka.

>> Pic na wodę jednak. Od roku jesteśmy zdalni, wiec całośc automatyki
>> działa nie tak jak się spodziewasz, pompa pracuje bardzo często, w
>> zasadzie non-stop.
> No ale to nie wina automatyki, że stwierdza ciągłą obecność i wymusza z
> tego powodu krążenie. To tak ma działać.

Automatyka moja. Sytuacja tylko spowodowała że całosc tego machanizmu
nie ma obecnie sensu.

do góry

2021-03-04 o 10:13 +0100, Marek napisał:
> Wydaje mi się, że to trochę wynika z pewnej paranoi strachu "przed
> kontrolą" jakie US wyrobiły w polskim narodzie w ostatnim 30 leciu.

Ten aspekt historyczno-socjologiczny rozumiem doskonale, ale przecież
nie o to pytałem.

> szczególnie w przypadku różnic w kwestii klasyfikacji jakiegoś
> kosztu uzyskania przychodu (przysłowiowej szczotki do kibla).

Ja właśnie o tę szczotkę pytam. A ściślej, o którym przysłowiu mowa?
Pytam bo nie znam takiego, a chętnie się dowiem bo bardzo doceniam
egzotyczne porzekadła ludowe.

Mateusz

do góry

Dnia 04.03.2021 Mateusz Viste <m...@x...invalid> napisał/a:

>> kosztu uzyskania przychodu (przysłowiowej szczotki do kibla).
>
> Ja właśnie o tę szczotkę pytam. A ściślej, o którym przysłowiu mowa?
> Pytam bo nie znam takiego, a chętnie się dowiem bo bardzo doceniam
> egzotyczne porzekadła ludowe.

https://sjp.pwn.pl/slowniki/przys%C5%82owiowy.html
Podejrzewam, że OP użył tego słowa raczej w znaczeniu 2.

Warto też rzucić okiem na przykłady użycia podane tu:
http://www.sjpd.pwn.pl/haslo/przys%C5%82owiowy/

Mam nadzieję, że pomogłem.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

do góry

Pan Mateusz Viste napisał:

> Ja właśnie o tę szczotkę pytam. A ściślej, o którym przysłowiu mowa?
> Pytam bo nie znam takiego, a chętnie się dowiem bo bardzo doceniam
> egzotyczne porzekadła ludowe.

"Gdy kto szczotkę od kibla w koszty wrzuca, to mu potem urząd trochę
podokucza" -- detektyw Banaczek z amerykańskiego serialu na pewno zna
więcej pasujących tutaj polskich przysłów.

A tak przy okazji:

https://sjp.pwn.pl/szukaj/przys%C5%82owiowy.html

przysłowiowy
1. "dotyczący przysłowia"
2. "powszechnie znany"

--
Jarek

do góry