eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyligustrowe parapetie › Re: ligustrowe parapetie
  • Data: 2010-04-27 21:24:28
    Temat: Re: ligustrowe parapetie
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 25 Apr 2010 05:38:15 -0700 (PDT), ptoki napisał(a):

    > Ze dwa lata temu kupilem sadzonki ligsustra zimozielonego.
    > Jechaly do mnie prawie dwa tygodnie (kurier dupa) ale po wsadzeniu sie
    > przyjely. Sadzilem je gdzies w kwietniu.
    > Ale juz pierwsza zime przezyly problematycznie, polowe zimy byly
    > zielone a druga polowe opadly z lisci. Ta zima byla dwu czesciowa,
    > najpierw zimna potem cieplutko (powyzej zera) a potem znowu -20 stopni
    > mrozu. No i na wiosne krzaczki byly suche i dopiero kolo maja lisystr
    > puscil nowe galazki od korzeni.

    Niczego nie piszesz o przycięciu - a powinienes zaraz po posadzeniu
    przyciąć krzaczki o polowę, nie tylko dla ich późniejszego rozkrzewienia,
    ale też dla zmniejszenia przewagi częci nadziemnej nad podziemną, na pewno
    naruszoną podczas wykopywania, a jeśli nawet nie, to osłabioną przez nie.
    Wtedy system korzeniowy nie nadąża z odżywianiem rosnacej wiosną części
    nadziemnej (sadziłeś jak piszesz w kwietniu - system korzeniowy nie zdążył
    się zregenerować i rozrosnąć, a na pewno były już pobudzone pędy i wkrótve
    ruszyła wegetacja) i rośliny są słabe. Nic zatem dziwnego, ze źle
    przezimowały i są w złej kondycji - początek w nowym miejscu był bardzo
    nieszczególny dla nich.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1