eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 21. Data: 2009-06-20 14:46:46
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: "kiki" <n...@l...yt>


    "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:h1ir00$sse$1@news.onet.pl...
    > kiki wrote:
    >> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    >> news:h1iq51$r3d$1@news.onet.pl...
    >>
    >>> 3 prety góra dół to sie robi samonośne długie belki czy nadproża
    >>> kóre mają przenosić obciążenia gnącę i to spore,
    >>>
    >>> to co ty proponujesz nei ma kompletnei sensu z punktu widzenia
    >>> konstrukcyjnego, jeśłi już wieniec to standardowy 4 pręty góra dół.
    >>>
    >>
    >> My mamy mieć wieniec plus przenosić gnące obciążenia, bo moim zdaniem
    >> ława osiada nierównomiernie. Rzoumiesz? FALUJE SIĘ ŁAWA i jeden
    >> fragment opada, a inny sie unosi.
    >
    > jezusie ile ci sie ta ława ugnie, ile zapadnie. jak się zapada tak że
    > siądzie kilka centymetrów to trzeba wzmocnić ławy bo i tak sie wszystko
    > popierdoli, twoja belka nie utrzyma ciężaru ściany.

    A to inna sprawa. Może należy rozważyć nadlanie szerszych ław lub wywalenie
    tamtych i wylanie nowych. Na koszt wykonawcy oczywiście.


    > dzieje sie to czego sie tutaj kilka osób obawiało że twój poradnik będzie
    > proponował jakieś absurdalne z technicznego punktu widzenia rozwiązania.

    Takich jak ja tutaj co pisza ten poradnik jest już kilku. Takich jak ja
    zrobionych w konia przez wykonawców.

    Generalnie autor wątku ma bezspornie zepsute ławy albo żle wylane/wykonane
    albo źle zaprojektowane do gruntu albo i jedno i drugie.
    W tej sytuacji nie ma z tego wyjścia. Żadne podkopy i dolewanie poprzeczek.
    Nikt tego rzetelnie nie wykona. Jedno naprawią, a inne zepsują.
    Ja bym wstrzymał budowę na tym etapie i zastanowił się co dalej.
    Trzeba udać się do konstruktora jakiegoś, wykonać badanie gruntu i
    przeliczyć to najpierw, bo może byc tak, że jak zbuduje kolejne ileś naście
    ton na tym plus śnieg na dachu to mu ta budowla utonie.



  • 22. Data: 2009-06-20 15:25:10
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: Slawek <s...@g...com>

    Wbrew temu co niektórzy tu piszą, niesposób z lakonicznego opisu
    dojść, dlaczego się coś zarysowało. Nawet mając staranną
    inwentaryzację rys, trzeba być rzeczoznawcą ze sporym doświadczeniem,
    aby w miarę rzetelnie podać przyczynę zjawiska.
    Sugeruję żebyś zwrócił się do jakiegoś w miarę sensownego rzeczoznawcy
    albo projektanta - konstruktora, który spojrzy fachowym okiem i powie
    co trzeba zrobić.
    Przy czym dobrze, jakbyś zrobił rozeznanie wśród znajomych
    budowlańców, bo trafiają się też szaleńcy boży, co każą cały dom
    rozbierać i od nowa budować, a nie o to chodzi.
    Naprawa rys i pęknięć jest dość prosta na etapie, gdy jeszcze nie jest
    położone ocieplenie i tynki.
    pzdr


  • 23. Data: 2009-06-20 18:50:25
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > Generalnie autor wątku ma bezspornie zepsute ławy albo żle
    > wylane/wykonane albo źle zaprojektowane do gruntu albo i jedno i
    > drugie. W tej sytuacji nie ma z tego wyjścia. Żadne podkopy i dolewanie
    > poprzeczek. Nikt tego rzetelnie nie wykona. Jedno naprawią, a inne
    > zepsują. Ja bym wstrzymał budowę na tym etapie i zastanowił się co dalej.
    > Trzeba udać się do konstruktora jakiegoś, wykonać badanie gruntu i
    > przeliczyć to najpierw, bo może byc tak, że jak zbuduje kolejne ileś
    > naście ton na tym plus śnieg na dachu to mu ta budowla utonie.

    i tutaj napisałeć w końcu coś rozsądnego...

    "> Ja bym wstrzymał budowę na tym etapie i zastanowił się co dalej.
    > Trzeba udać się do konstruktora jakiegoś, wykonać badanie gruntu i
    "



  • 24. Data: 2009-06-20 18:51:34
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:h1ira7$tk5$1@news.onet.pl...
    >
    >> Jeśli siada mu ława to trzeba wzmocnić ławy a nie robić żelbetową
    >> belkę do okoła sciany fundamentowej, tym bardziej ze jak zacznie
    >> ostro siadać to i tak ta belka nic nei pomoże.
    >
    > No i doszliśmy do konsensusu :-)
    > Ławy zostały skopane przez takich budowlańców jak ty, którzy mówią "a
    > po co to, a po co tamto". Wtedy gdyby zrobili ławy jak należy na
    > podstawie gruntu jaki zastali to nic by nie usiadło.
    > Jeszcze pamiętaj, że ten dm ma stać 50 lat w twoim wydaniu i ze 100 w
    > moim :-) Twój po 10 latach zac znie się walić :-)
    > nie słuchajcie go to jest wykonawca :-)

    za powyższy tekst należałby ci sie plonk.

    twoje uśmieszki mnie nie śmieszą ponieważ obrażasz mnie oraz innych
    porządnych wykonawców. Ja robie dla klienta tak jak dla siebie. Nie daje
    jednak na wszelki wypadek wody 50mm tylko taka jaka jest potrzebna.
    nie daje kotła 50kW tylko taki jaki jest potrzebny nie daje grzejnikó 2 x
    większych tylko takie jakie być powinny, chyba że wiem że dom ma skopane
    izolacje wtedy moge troszkę podnieść wielkość grzejników.

    twoje pomysły w czesci sa merytoryczne ale w innej części są bzdurami
    wyssanymi z brudnego palucha.

    ludzi takich jak ty kiedyś okreslano trafnie jako wiejskich filozofów.

    boję sie że twój poradnik będzie jednak stekiem bzdur który zrobi inwestorom
    wode z mózgu zamiast dać im zastrzyk fachowej wiedzy. Bez weryfikacji przez
    fachowców to będzie wielkie gówno.


  • 25. Data: 2009-06-20 19:31:45
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: Ulf <d...@w...pl>

    KS pisze:
    > Witam,
    >
    > W trakcie budowy zauwazyłem pęknięcie na ściance fundamentowej.
    > Pęknięcie występuje na łączeniu bloczków i ma szerokośc około 1 mm.
    > Pęknięcie ma jednakową szerokośc w całym przekroju ściany.
    > Z tego co wyczytałem to rozszerzalność termiczna beto nu to 0,012mm/m/st. C
    > Moja ściana ma 18 m (garaż wysunięty z przodu budynku) jesli załozyc że w
    > upalny dzień ściana nagrzeje się do 30 stopni a w nocy wychłodzi do 10 st.
    > to mamy 4 mm róznicy.
    > Gdy były stawiane wyższe warstwy bloczków dolne juz miały pekniecie więc
    > górne po czasie tez pękły w tym samym miejscu (na spoinie).
    > Pytanie czy spróbować naprawić pekniecie np poprzez usuniecie pęknietych
    > spoin pionowych i poziomych wiercac poziome otwory jeden przy drugim i
    > następnie wypełniajac starannie spoiny na nowo zaprawą czy dać sobie
    > spokój??
    > Czy z tego mogą byc w przyszłości jakies problemy?
    > Nie mam doswiadczenia w temacie ale wydaje mi się że po zasypaniu wnetrza
    > ścian i ociepleniu juz nie będa występowały takie rózniece temperatur, z
    > drugiej strony 18 m to dość sporo i nie wiem czy znowu gdzies nie peknie.

    Moze spoiny za grube Ci zrobili :)


  • 26. Data: 2009-06-20 19:34:33
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: "kiki" <n...@l...yt>


    "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:h1jb3s$425$1@news.onet.pl...

    > za powyższy tekst należałby ci sie plonk.
    >
    > twoje uśmieszki mnie nie śmieszą ponieważ obrażasz mnie oraz innych
    > porządnych wykonawców. Ja robie dla klienta tak jak dla siebie.

    Mnie ocieplacze dokładnie karmili tym samym tekstem hehehe "Panie, robie dla
    pana jak dla siebie" hehehe



  • 27. Data: 2009-06-20 19:37:14
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    kiki wrote:
    > "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:h1jb3s$425$1@news.onet.pl...
    >
    >> za powyższy tekst należałby ci sie plonk.
    >>
    >> twoje uśmieszki mnie nie śmieszą ponieważ obrażasz mnie oraz innych
    >> porządnych wykonawców. Ja robie dla klienta tak jak dla siebie.
    >
    > Mnie ocieplacze dokładnie karmili tym samym tekstem hehehe "Panie,
    > robie dla pana jak dla siebie" hehehe

    może w końcu sie przyznasz co ty robisz?


  • 28. Data: 2009-06-20 20:13:31
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: "KS" <k...@o...pl>

    Witam,

    Chciałem wyjaśnić że ława jest na 100% cała. Pekła tylko ścianka
    fundamentowa.
    Ściana jest z obu stron odsłonięta. Nie jest obciazona.

    KS



  • 29. Data: 2009-06-20 20:42:26
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>

    KS pisze:

    > Chciałem wyjaśnić że ława jest na 100% cała. Pekła tylko ścianka
    > fundamentowa.
    > Ściana jest z obu stron odsłonięta. Nie jest obciazona.

    Czyli nie spoiny tylko ściana, zrób fotkę i wrzuć gdzieś

    BP,NNMSP
    Będę się powtarzał, może to bzdura, a może...
    Teraz kolejna historyjka ;) z życia wzięta i na poparcie że to może
    być (z całym szacunkiem) nieraz ostatnie miejsce gdzie można się
    radzić - szczególnie w podkopywaniu czy wykuwaniu czy wyburzaniu czegoś.
    Inwestor wymyślił sobie drenaż wokół budynku - nowo wybudowanego w
    którym już sobie mieszkał, bo jak stwierdził wilgoć było czuć w
    piwnicy, a jest tam dość wyskoki poziom wody gruntowej. "Zenki"
    wkopali studnie chłonną i taki "podkop" zrobili - 1 m poniżej poziomu
    posadowienia (grunt sobie "wysechł" i "odetchnął"), że "tylko" albo
    "aż" odjechała ściana szczytowa (tak sobie odetchnął) - ręka swobodnie
    przechodziła. No i zjawili się smutni panowie z nadzoru i kazali mu
    się "wyprowadzić" bo groziło to zawaleniem całej chałupki - teraz
    naprawia. Zależy jak na to spojrzeć - szczęście w nieszczęściu?


  • 30. Data: 2009-06-20 21:01:08
    Temat: Re: pęknięcie scianki fundamentowej - napręzenia termiczne
    Od: "kiki" <n...@l...yt>


    "KS" <k...@o...pl> wrote in message
    news:h1jft1$cf8$1@news.dialog.net.pl...
    > Witam,
    >
    > Chciałem wyjaśnić że ława jest na 100% cała. Pekła tylko ścianka
    > fundamentowa.
    > Ściana jest z obu stron odsłonięta. Nie jest obciazona.

    Nikt nie mówi, że ona miała pęknąć ale się ugiąć o milimetry w związku z jej
    wiotkością. Ściana postawiona na stabilnym nie pęknie, bo nie ma powodu
    pękać.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1