eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › ścianka - nidagips - wygłuszenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2021-08-23 16:35:40
    Temat: Re: ścianka - nidagips - wygłuszenie
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest>


    > Zasada jest prosta od strony akustyki. Musisz zastosować naprzemiennie
    > filtry górnoprzepustowe i dolnoprzepustowe.

    Mnie uczyli inaczej.
    Największe straty w ciśnieniu akustycznym występują na granicy
    maksymalnie różnych ośrodków. Przykładowo na granicy powietrze-woda
    tłumienie jest na tak duże, że nie dowołasz się do kogoś znajdującego
    się pod wodą, ale wystarczy że pokonasz barierę zanurzając źródło i już
    bez problemu zwrócisz czyjąś uwagę. Taka bariera potrafi być na tyle
    skuteczna, że nawet rozpylona woda w powietrzu tłumi mocno fale akustyczne.

    W zespołach głośnikowych jakie sobie czasami składam często ścianka jest
    kompozytowa, bywa że jedną z warstw jest miękki wosk, albo spieniona
    guma, a drugą twarda płyta.

    W rzeczonym temacie zastosował bym możliwie twardą ścianę, później
    szczelinę powietrzną i coś miękkiego, ale ciężkiego - nie musi być grube
    (może jakieś maty gumowe?), a później jakiekolwiek wykończenie, zapewne
    znów płytą. Dostaniesz barierę
    powietrze-ścianka-powietrze-"guma"-powietrze-ścianka
    -powietrze. Nie
    sądzę aby dało się dowołać do osoby po drugiej stronie przez coś takiego.
    Ważne, aby nie było mostków przez które drgania z jednej płyty mogą się
    przenosić na drugą.
    Potrzeba stłumić średnie i średnio-niskie tony, nie powinno być z tym
    problemu.


    Miłego.
    Irek.N.


  • 22. Data: 2021-09-06 02:55:44
    Temat: Re: ścianka - nidagips - wygłuszenie
    Od: "1634Racine" <m...@...cbqebml>

    Irek.N. w news:6123b192$0$508$65785112@news.neostrada.pl
    [................]
    > W rzeczonym temacie zastosował bym możliwie twardą ścianę, później
    > szczelinę powietrzną i coś miękkiego, ale ciężkiego - nie musi być grube
    > (może jakieś maty gumowe?), a później jakiekolwiek wykończenie, zapewne
    > znów płytą. Dostaniesz barierę
    > powietrze-ścianka-powietrze-"guma"-powietrze-ścianka
    -powietrze. Nie sądzę
    > aby dało się dowołać do osoby po drugiej stronie przez coś takiego.
    > Ważne, aby nie było mostków przez które drgania z jednej płyty mogą się
    > przenosić na drugą.
    > Potrzeba stłumić średnie i średnio-niskie tony, nie powinno być z tym
    > problemu.
    > Miłego.
    > Irek.N.

    btw: wychodzi na to, ze aby wygluszyc jazgotliwych sasiadow za sciana, to
    trzeba
    zabrac z wlasnego mieszkania/pokoju co najmniej... 10 cm.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1