eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wymiana instalacji elektrycznej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2009-01-12 10:47:14
    Temat: Wymiana instalacji elektrycznej
    Od: Gienek <g...@s...pl>

    Witam.

    W domu jest stara instalacja dwu przewodowa.W ramach prowadzonego
    remontu chcę wymienić instalację na trój przewodową TN-C-S. Czy na taką
    wymianę instalacji jest wymagany projekt? Chyba to można już nazwać
    przebudową.


  • 2. Data: 2009-01-12 11:37:16
    Temat: Re: Wymiana instalacji elektrycznej
    Od: " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl>

    Gienek <g...@s...pl> napisał(a):

    > Witam.
    >
    > W domu jest stara instalacja dwu przewodowa.W ramach prowadzonego
    > remontu chcę wymienić instalację na trój przewodową TN-C-S. Czy na taką
    > wymianę instalacji jest wymagany projekt? Chyba to można już nazwać
    > przebudową.
    Ostatnie zdanie to napisales tak jakbys wrecz chcial taki projekt robic.
    Rozumiem ze zdajesz sobie sprawe ze projekt oprocz zrobienia trzeba rowniez
    zglosic, a moze nawet uzyskac pozwolenie na budowe.
    Jesli wymiane instalacji nazwiesz "wymiana" to tak wlasnie powinienes zrobic.
    Dlatego czesciej taka wymanie nazywa sie "naprawa". Naprawiac mozesz bez
    pozwolen. Wtedy 'naprawiasz' wszystkie kable z 2 zylowych na 3 zylowe ;-),
    naprawiasz tablice rozdzielcza z kilku starych bezpiecznikow na ilusrzedowa
    rozdzielnie z automatami i roznicowkami oraz naprawiasz wszystkie gniazdka
    poprzez wstawienie nowych, naprawa puszek i polaczen w nich to oczywista
    oczywistosc przeciez...
    Mniej legalnie naprawiasz glowny przewod od izolatorow do bezpiecznikow, przy
    okazji wymieniajac glowny bezpiecznik na S-ki (odpowiednie, elektryk powinien
    wiedziec). Tego formalnie nie powinienes Ty robic (do bezpiecznikow to nie
    jest Twoja instalacja). Ale nikt sie nie czepia, energetyka wrecz cieszy sie
    ze jest nowy przewod i nie bedzie problemow (a taki 40letni aluminiowy potrafi
    juz byc troche zjedzony przez czas). Kladziesz go rownolegle do poprzedniego i
    potem szybko przelaczasz rozdzielnie.
    Zglaszasz tylko (legalnie) w energetyce ze zdejmujesz plomby ze wzgledu na
    wymiane skrzynki z bezpiecznikami i wolasz ich potem do ponownego
    zaplombowania (kiedys 18zl kosztowalo).

    Oczywiscie do powyzszego nikt nie broni zrobic projektu, a pomiary wrecz sa
    wskazane. Natomiast 'naprawiajac' unikasz papierologii i okresow oczekiwania
    az papiery dojrzeja w urzedach. Oczywiscie zakladam ze nawet jesli robisz
    instalacje bez projektu to Twoj elektryk robi wszystko ze sztuka
    (zabezpieczenia, wydzielenie obwodow typu lazienka, odleglosci od kranow,
    odpowiednie wartosci zabezpieczen itd).

    PS. Robiac wieksze dlubanie przy kablach przemysl dokladnie co jeszcze chesz
    polozyc - internet, alarmy, antenowe, zasilanie rolet, itd. Oczywiscie to
    podnosi koszt remontu, ale warto wykorzystac taka okazje, zeby potem nie
    dlubac niepotrzebnie w scianach.

    pozdrawiam
    Bruno

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2009-01-12 18:38:05
    Temat: Re: Wymiana instalacji elektrycznej
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>



    Użytkownik " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:gkfa1c$nvt$1@inews.gazeta.pl...
    > Gienek <g...@s...pl> napisał(a):
    >
    >> Witam.
    >>
    >> W domu jest stara instalacja dwu przewodowa.W ramach prowadzonego
    >> remontu chcę wymienić instalację na trój przewodową TN-C-S. Czy na taką
    >> wymianę instalacji jest wymagany projekt? Chyba to można już nazwać
    >> przebudową.
    > Ostatnie zdanie to napisales tak jakbys wrecz chcial taki projekt robic.
    > Rozumiem ze zdajesz sobie sprawe ze projekt oprocz zrobienia trzeba
    > rowniez
    > zglosic, a moze nawet uzyskac pozwolenie na budowe.
    > Jesli wymiane instalacji nazwiesz "wymiana" to tak wlasnie powinienes
    > zrobic.
    > Dlatego czesciej taka wymanie nazywa sie "naprawa". Naprawiac mozesz bez

    Nie ma czegoś takiego w prawie budowlanym jak "naprawa". Jest remont, czyli
    "odtworzenie stanu pierwotnego, [..], przy czym dopuszcza się
    stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym".
    Wymiana przewodów, tablicy licznikowej itp. właśnie pod to podlega. Na takie
    roboty wystarczy więc zgłoszenie. Natomiast legalne dołożenie gniazdka w
    miejscu gdzie go nie było to już przebudowa, czyli pełna procedura: warunków
    zagospodarowania terenu, inwentaryzacji budynku, opinii o stanie budynku,
    projektu architektonicznego, pozwolenia na budowę.


  • 4. Data: 2009-01-13 08:12:04
    Temat: Re: Wymiana instalacji elektrycznej
    Od: " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl>

    William <n...@m...mnie.pl> napisał(a):

    > Użytkownik " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:gkfa1c$nvt$1@inews.gazeta.pl...
    > > Gienek <g...@s...pl> napisał(a):
    > >
    > >> Witam.
    > >>
    > >> W domu jest stara instalacja dwu przewodowa.W ramach prowadzonego
    > >> remontu chcę wymienić instalację na trój przewodową TN-C-S. Czy na taką
    > >> wymianę instalacji jest wymagany projekt? Chyba to można już nazwać
    > >> przebudową.
    > > Ostatnie zdanie to napisales tak jakbys wrecz chcial taki projekt robic.
    > > Rozumiem ze zdajesz sobie sprawe ze projekt oprocz zrobienia trzeba
    > > rowniez
    > > zglosic, a moze nawet uzyskac pozwolenie na budowe.
    > > Jesli wymiane instalacji nazwiesz "wymiana" to tak wlasnie powinienes
    > > zrobic.
    > > Dlatego czesciej taka wymanie nazywa sie "naprawa". Naprawiac mozesz bez
    >
    > Nie ma czegoś takiego w prawie budowlanym jak "naprawa". Jest remont, czyli
    > "odtworzenie stanu pierwotnego, [..], przy czym dopuszcza się
    > stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym".
    > Wymiana przewodów, tablicy licznikowej itp. właśnie pod to podlega. Na takie
    > roboty wystarczy więc zgłoszenie. Natomiast legalne dołożenie gniazdka w
    > miejscu gdzie go nie było to już przebudowa, czyli pełna procedura: warunków
    > zagospodarowania terenu, inwentaryzacji budynku, opinii o stanie budynku,
    > projektu architektonicznego, pozwolenia na budowę.
    >
    Zgadza sie. Warto moze jednak dodac ze w starych domach czesto nie ma
    projektow branzowych poszegolnych instalacji (moze poza gazem), i fakt
    dolozenia gniazdka jest nie do stwierdzenia. A w praktyce nie do stwierdzenia
    jest wymiana calej instalacji. Robiac nowa instalacje warto zrobic sobie
    projekt, ale glownie dla siebie, ciagle nie ma obowiazku zeby go gdzies do
    urzedu wrzucac. Chyba ze ktos bardzo chce.

    pozdrawiam
    Bruno



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2009-01-13 21:10:26
    Temat: Re: Wymiana instalacji elektrycznej
    Od: "Jackare" <j...@...pl>


    > Nie ma czegoś takiego w prawie budowlanym jak "naprawa". Jest remont,
    > czyli
    > "odtworzenie stanu pierwotnego, [..], przy czym dopuszcza się
    > stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym".
    > Wymiana przewodów, tablicy licznikowej itp. właśnie pod to podlega. Na
    > takie roboty wystarczy więc zgłoszenie.
    Być może nie ma tego w prawie, ale jest rozróżnienie remontu i naprawy.
    Remont to proces inwestycyjny planowany.
    Naprawa to doraźne, nieplanowane usunięcie awarii.
    Jeżeli więc komuś wypalą się gniazda bezpieczników w tablicy lub sama
    tablica, to mamy naprawę - usunięcie awarii i nikt normalny nie traktuje
    tego zgłoszeniem budowy. Jeżeli więc budynek lub lokal nie ma projektu
    intsalacji, to praktycznie całą jej wymianę można podciągnąć pod naprawę, np
    wypalonej tablicy bez wciągania w to urzędów. Nikt i nic tego nie
    zweryfikuje.
    Podobnie z instalacją gazową, jeżeli nie ma projektu. Wymieniamy sobie
    ogrzewacz bo się zepsuł i "przy okazji" całą nitkę w mieszkaniu na
    miedzianą. bo przy wymianie pieca pękła lub ukręciła się rura.
    W obydwu przypadkach, chociaż bardziej w przypadku gazu warto mieć wszystkie
    potrzebne protokoły z pomiarów i odbioru. Piszę protokoły w sensie
    rzeczywistego wykonania pomiarów.
    --
    Jackare


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1