poniedziałek, 5 grudnia 2022 o 20:38:21 UTC+1 LordBluzg(R)?? napisał(a):
> W dniu 05.12.2022 o 19:24, Zenek Kapelinder pisze:
> > Za trzy lata nie będzie komu wynajmować.
> Chętni czekają w kolejkach :]
> > Wychodzi sporo ponad 200 tysięcy w plecy.
> Srecy. Że ty mieszkasz w komunalce na poddaszu, nie oznacza że kupisz
> sobie kiedyś mieszkanie. Może jakiś szałas :D
> > Oczywiście to wariant optymistyczny. Pesymistyczny to że wynajął, zapłacił dwa
czynsze i przestał płacić.
> Jest umowa i ściganie. Tylko osioł nie robi umowy.
> --
> LordBluzg(R)??
> <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
Pamiętam czasy że wyprowadzany z polmozbytu nowy samochód był warty dużo więcej niż
wynosiła jego cena urzędowa. Na wolnym rynku samochody trzyletnie zbliżały się z cena
do urzędowej. Dzisiaj są marki że po trzech latach cena wolnorynkowa wynosi połowę
ceny zakupu. Jak bym mógł się cofać w czasie do tamtych czasów i zaczął opowiadać że
na stacjach benzynowych będą robione promocje na zakup paliwa. Że jak by ktoś
zapomniał dokumentów i jechał do Mediolanu to by bez dokumentów dojechał. Że dolar
będzie kosztował 4 złote. Że wczasy w Egipcie będą tańsze niż w Międzyzdrojach itd.
to by mnie do czubków wsadzili i przywiązali do łóżka. Inwestycja w mieszkanie do
najmu to inwestycja zwracająca się kilkadziesiąt lat. Bywają sytuacje że mogą być
okresy lepsze dla właścicieli ale po nich następują czasy że są gorsze. W Polsce
teraz zaczynają się czasy że inwestycje w nieruchomości, z wyjątkiem szczególnych
przypadków, będą nieopłacalne. Za taką sytuację odpowiada demografia. W biznesie tak
jak w kartach obowiązuje prawo że ślepy w karty nie gra. Dane demograficzne utajniane
nie były.