W dniu 21.09.2019 o 08:19, Budyń pisze:

> termoogniwa sa znane od dawna. Źródłem energii jest różnica temperatur, nie ma
żadnego "promieniowania czystego nocnego nieba" które mozna wykorzystać.
> Zatem chłopaki połozyli na dachu cos w rodzaju ogniwa peltiera, od dołu cieplej, od
góry chłodniej, ogniwo daje moc. Znikomą bo i znikoma różnica temperatur.
> Kompletnie bez sensu tak po mojemu.

No, tak to wygląda. Po Twojemu. Pewnie pan Li i pan Fan z Doliny
Krzemowej chcieli wyłudzić granty i zwykły kisiel nazwali budyniem,
znaczy się ten "prosty aluminiowy dysk pokryty farbą" to w istocie
zwykłe ogniwo Peltiera. Dobrze mówię, Budyń?.
Ale te wykształciuchy już tak mają, nie tylko amerykańskie zresztą:
https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1025816,naukowc
y-z-agh-podejrzani-o-wyludzenie-ponad-2-mln-na-fikcy
jne-granty.html