eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCo począć z "fachowcami" › Re: Co począć z "fachowcami"
  • Data: 2010-07-10 13:18:15
    Temat: Re: Co począć z "fachowcami"
    Od: hk <h...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > hk pisze:

    > Ja przed rozpoczęciem prac sprawdziłem ile za taki dom biorą, a potem
    > umówiłem się z fachowcem od domu za wszystko. W trakcie prac wynikły
    > jeszcze dodatkowe elementy za które majster trochę doliczył, ale ogólnie
    > wyszło mniej więcej tyle, ile w rejonie liczą za podobnej wielkości dom.
    >
    > Też płaciłem po trochę w miarę przebiegu prac - tak było dla mnie
    > wygodniej.
    >
    > W metry kwadratowe się nie bawiliśmy. Stawka była od roboty, a jak
    > później sobie przeliczyłem, to za dniówkę wyszło jakieś sześć i pół
    > stówy za czteroosobową ekipę - chłopaki na prawdę wiedzieli po co
    > przychodzą na budowę... robota się im paliła w rękach :-)

    No właśnie rozmawiałem z jedną ekipą z polecenia (nawet podwójnego, jaki
    ten świat mały) ale oni mi powiedzieli 30zł za metr ściany i 35 zł za
    metr stropu. Jasna sprawa, że tak sobie robocizny nie policzę, bo zawsze
    coś dojdzie. No, mogę wiedzieć ile wydam co najmniej :) Ale też
    uważam, że metr metrowi nierówny i za willę typu tu baszta a tam rotunda
    coś więcej murarze muszą policzyć.
    Mam jeszcze gadać z dwoma ekipami, ale w zasadzie też nie wierzę w to że
    obejrzą projekt, posłuchają co zmieniam (np. ścianka kolankowa) i
    podadzą cenę za robotę co do złotówki. Pewnie powiedzą coś około, a ja
    wezmę tę, co będzie miała termin wolny - no chyba że różnica w cenie
    będzie taka wysoka, że opłaci się na pół roku budowę wstrzymać dla innej
    ekipy...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1