eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzym grozi używanie regałów firmy Komandor..Re: Czym grozi używanie regałów firmy Komandor..
  • Data: 2010-03-07 11:39:08
    Temat: Re: Czym grozi używanie regałów firmy Komandor..
    Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Użytkownik "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:3461.000003db.4b926004@newsgate.onet.pl...
    > > No i w ilu przypadkach sie tak zachowal?
    > Ostatnio nawet do 150 cm stojącej szafki łazienkowej
    > dołączają haczyk do montazu do ściany.
    > Mam też 200 cm "witrynki" sprzed paru lat
    > i do nich też były dołączone mocowania do ściany.
    >
    Mialem co innego na mysli.
    Oczywiste jest ze jak ktos chce to i wycieraczke sobie do podlogi przykreci.
    Mnie chodzi o to jak czesto normalnym ludziom szafki robia taki sajgon?

    Osobiscie dal bym te 3 -6 wkretow na calej dlugosci regalu na szczycie i w
    polowie. Ale moze wkrety tam byly? Z obrazka w formie filmu tego nie
    wypatrzylem. Inny aspekt to taki ze klient tez wyobrazni nie wykazal.
    Szacuje ze ksiazek mial naukladane dobre 500kg.
    I jakos nie moge sobie wyobrazic zeby te ksiazki spowodowaly wywalenie tego
    regalu gdyby byly ukladane przy scianie a nie przy krawedzi.
    Na moje oko grubo szyta akcja anty reklamowa lub glupota uzytkownika.
    Monter jesli nie dal wkretow to tez dal dupy.

    Kiedys widzialem rozmowe w markecie przy zamawianiu szafy.
    Klient chcial taka szafe na szpargoły.
    -co w niej bedzie przechowywane?
    -a jakieś pierdoły, troche kartonow, jakies papiery, stare szpeje...
    -ciezkie to bedzie?
    -chyba nie.
    -50kg na polke?
    -nie! no co pan!
    -Ale Pani wie ze np. encyklopedia wazy minimum 3 kg. A srednia ksiazka to pol kilo?
    -???
    W koncu nie wiem co baba tam trzymala ale pojecie ludzie maja plytkie ile co wazy.





    > > Nie przesadzajmy. O tej krzywdzie to zrozumiem, ale pisanie o ginięciu pod
    > > regalem to demagogia.
    > >
    > No to wyobraź sobie malutkie dziecko, a nie dorosłego.
    > Takich przypadków było więcej.
    >
    Jakos nie pamietam przypadku zabitego dziecka przez mebel.
    Moze jakies przypadki byly ale to raczej taki margines jak poparzenie wrzatkiem
    w kuchni.

    Na fotkofilmie widac ze regal nie upadl na plasko. Wiec dla dziecka bylo by
    miejsce zeby obrewac ksiazkami i doniczkami z regalu ale raczej by nie zginelo.
    Pewna szansa jest ale nie tragizujmy.

    A ze zabic sie mozna nawet klockiem lego to ja wiem.

    --
    Lukasz Sczygiel

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1