s...@g...com napisał
> Malo widziales.
> Ale skoros taki mundry to pi kij pytasz?

Pewnie ze mało widziałem, bo ja całych stanów, czy całej Polski nie
zwiedziłem, byłem tylko w stanie gdzie wszystkie domy były szkieletowe a
większość miała prawie 200 lat i żadnych z podane podane przez ciebie wady
tam nie występowały a mieszkanie nawet niczym nie różniło się od mieszkania
w betoniaku, bo ściany były otynkowane. To co napisałeś to na pewno są
objawy totalnej fuszerki.

> Bo nawiedzence kupuja.
> No i w polsce drewno takie tanie nie jest jak sie wydaje.

Akurat tutaj spisku nie szukałem, ale wychodzi mi znowu na to, e u nas,
niezależnie z czego budujesz, to cena ta sama, czy dach pokryty tanią papą,
czy drogą ceramiką, ta sama cena.

> No nie musisz, Ale po 5-10 zimach bedziesz latal z szpachla
> i pedzlem zeby spekania naprawiac.
> Jakbys w tych stanach byl to bys wiedzial ze tam gdzie maja skaliste
> podloze
> to leja cienkie plyty. A tam gdzie maja bagna i piach to leja pelne
> wanienki
> betonowe albo licza sie z tym ze za pare lat trzeba bedzie fachowca
> zaprosic
> zeby naprawil to co siadlo lub popekalo.

Nie trzeba jechać do stanów, bo u nas też stoją ponad sto letnie domy
drewniane w rożnych technologiach.
Taki do stoi na takich samych fundamentach jak betoniak, więc niby co i od
czego am tam siadać i pękać?
Tylko fundament w drewniaku jest znacznie cieńszy, bo masa domu mniejsza,
więc sporo tańszy.
Widziałem taki ponad 100 letni dom na fundamencie, ale bez posadzki i bez
stropu, wewnątrz wszystko otynkowane i nic tam nie popękało. Oczywiście jak
będzie fuszerka to wszędzie będą takie problemy o jakich piszesz.