"Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Uszanowanie.
>
> Od konca pazdziernika do 31 grudnia. Kwota do zaplaty 382zl.
> Zuzycie gazu 140m^3 za 130,78zl brutto. Reszta jak widac inne nie male
> oplaty.
> W domu ok. 240m^2 co prawda tylko 8,5C, ale braki w ociepleniu w dalszym
> ciagu spore, a i palenie na pocztku zbyt ekonomiczne nie bylo. Kociol
> wlaczany byl na stosunkowo krotko przez co pracowal w wiekszosci z pelna
> moca pozerajac to co normalnie przez kilka dni. Tak sobie mysle, ze gdyby
> zuzycie gazu bylo dwa razy wyzsze po podniesieniu temp. do normalnych
> wartosci, a nawet nie tylko gazu a kwote calej faktury to chyba raczej nie
> jest zle. Ciekawe tylko na ile realne biorac pod uwage, ze dach ocieplony
> na dzis w polowie i tylko 12cm welny. Przemarza wiec na znacznej
> powierzchni strop miedzy dolem a gora i sciany na gorze graniczace z
> nieocieplonymi pomieszczeniami. Biorac pod uwage sama roznice temp.
> wewnatrz miedzy dzisiejsza a taka jaka powinna byc nie moge sie
> spodziewac, ze faktury sumarycznie wyjda ponizej 3tys. , ale gaz nie
> powinien mnie zrujnowac po ociepleniu wszystkiego.

Ja jeszcze nie dostałem faktury, ale wczoraj spojrzałem na licznik. 618m3 za
okres od ok.10 października.
Na poczatku dogrzewałem trochę kominkiem, ostatnio jednak nie mam na to
czasu. Na początku grzałem niemal wyłącznie podłogówką w hallu, łazience i
kuchni oraz jedną drabinką. Sukcesywnie zakładałem grzejniki w pokojach po
ich pomalowaniu od ok. połowy listopada.
Dom 180m2 z wolnostojącym garażem, 300l zbiornik na cwu (jeszcze nie
mieszkam, więc ciepła woda używana sporadycznie).
Temp. wewnątrz - 18-20 stopni.
400zł za miesiąc to nie jest źle, ale spodziewam się, że kolejny sezon
będzie oszczędniejszy (nie tylko ze względu na palenie kominkiem).

--
Bartek