W dniu poniedziałek, 21 marca 2016 16:58:31 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> sytuacja 1:
> Tdom=25, Tzew=35
> wpuszczam do budynku 300m3/h (tego sie trzymam)cieplejszego niż w budynku zatem
ogrzewam dom mocą 1,00kW

I juz na samym poczatku zle zalozenie.
Wymiennik w rekuperatorze dziala w dwie strony - czyli nie tylko odzyskuje
cieplo zima ale takze pozwala zachowac "chlod" latem.

Tzn. rekuperator ochladza cieplejsze powietrze z zewnatrz, chlodniejszym
powietrzem z wnetrza domu. Zakladajac, ze robi to ze sprawnoscia np. 80%
to nie ogrzewasz domu moca 1kW, a tylko 200W.

Dalsze rozwazania sa OK i zasadniczo sa kopia tego co napisalem wczesniej :)
O ile schlodzisz powietrze do 15stC i o ile Twoja zona i dzieci wytrzymaja
halas wentylacyjny przy wydajnosci 600m3/h ;)

Teraz policz jakie masz zyski cieplne w domu w lato przy temp. powiedzmy
30stC. Przy czym liczyc trzeba uczciwie - masz chyba pirometr wiec policz
temperature sciany od wschodu/poludnia/zachodu. Dodaj zyski bytowe, zyski
od oswietlenia, tv, komputera etc.

Wyjdzie, ze te 2kW to naprawde niewiele chlodu. Wystarczy zeby schlodzic
jeden pokoj 50m3. Ja wentyluje caly dom - 900m3 i te 2kW to tak szacuje ze
przy dobrych wiatrach schlodziloby temp. o 0,5stC. Czyli w szczycie jak mam
28stC to moze do 27,5stC. Czyli tyle, co nic.

Lepiej naprawde zainwestowac w klime - ona nie tylko schladza powietrze
ale i osusza. A jak pewnie wiesz przy tej samej temperaturze przy
suchym powietrzu czlowiek czuje sie zdecydowanie lepiej niz przy powietrzu
o duzej wilgotnosci :)
pozdr.

--
Adam Sz.