W dniu wtorek, 3 grudnia 2019 17:50:32 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
> Gdzie nie napiszę to masz jakieś swojskie wyjaśnienie, tu stolyca i orają
> na bogaczach co kasy nie liczą, w innych miejscach oraja głupków wioskowych
> co kasy liczyć nie umioo. Tylko u siebie widać sami prawi i sprawiedliwi.
> :P

To jest wybitnie subiektywne, ja nie mam czasu na jeżdżenie po kraju
i pytanie lokalsów po ile foto. Tak sam na tych forach i innych
dziwnych miejscach. Jest to jakaś próbka ale słaba.

> Ty twierdziłeś że 4500-5500 są warszawskie. Tymczasem to przeciętne średnie
> krajowe w instalacji do 10kWp. Raz jest więcej, raz mniej, ale śrenia jest
> jaka jest. Sam rzuciłeś 5k "na odczepne" przy 20kWp a potem się dziwisz
> jakie ceny w obiegu rynkowym są.

Nie do końca na odczepne. Co innego kłaść Kowalskiemu na blasze, a co innego
na nowym budynku wielorodzinnym, gdzie trzeba zrobić projekt budowlany
(sprawdzić czy dach wytrzyma balast), użerać się i przerabiać odgromówkę,
znaleźć sposób żeby wtachać cały szmelc wysoko, a potem zejść przewodami na dół.
Przerobić rozdzielnię, upchnąć gdzieś swoje klamoty. I dać jeszcze 5 lat
rękojmi że dach nie pocieknie. To wszytko kosztuje i finalnie może wyjść
tak, że się na tym popłynie.

> Nie wiem co do mnie piszesz, bo nie dyskutowaliśmy o molochach tylko o
> małych instalacjach indywidualnych na domach jednorodzinnych.

A to ja też nie wiem do czego nawiązałeś, było chociaż wstawić cytat.

L.