W dniu poniedziałek, 10 marca 2014 14:03:18 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> ok - to jest jakies rozwiązanie jesli przekroczy próg wyborczy, a w koncu ma
> od lat jakąś szanse. Jesli nie przekroczy to głos stracony, jak w kazdych
> poprzednich wyborach.

A dlaczego moze nie przekroczyc? Bo wszyscy mysla tak jak Ty ;)
Zaglosuj - nawet jak nie przekrocza progu to nie bedzie to glos zmarnowany
- pokazesz milionom innym Polakow ze popierasz KNP. Moze w nastepnym
glosowaniu dzieki temu wiecej osob zdecyduje sie zaglosowac zgodnie ze
zdrowym rozsadkiem, a nie "na mniejsze zlo".

> Ale dalej - powiedzmy ze bedzie miało te 5% i z 10 posłów. Albo sie zapisze
> do jakiejs koalicji albo kompletnie nie ma znaczenia.

Ale w kolejnych wyborach moze juz miec 20% bo tacy jak Ty powiedza "ooo
zaglosuje tym razem na KNP, moj glos tym razem sie nie zmarnuje". Tak samo
jak politycy tak i wyborcy patrza krotkoterminowo i to jest zle :)

> Matematyka wskazuje ze aby pogonic postubeków od władzy trzeba oddac glos na
> pis. Trudno...

W ten sposob zawsze bedziemy wybierac miedzy PO a PIS i nigdy sie tu nic
nie zmieni. Chore myslenie :-)
pozdr.

--
Adam Sz.