> Zabudowuje wannę, zwykła akrylowa prostokątna.
> Będzie ona stalą na nóżkach( są dość chwiejne) i opierała się jednym
> długim bokiem o ścianę. Do ściany zamocuje ja haczyki, które dostałem
> razem z wanna.
> Wydaje mi sie, że to nie będzie zbyt stabilne. Nóżki (śruby) + 2,3 haczyki.
> Może oprzeć dodatkowo wannę o stelaż (profil u25)?
> To ją ustabilizuje, ale czy stelaż, regips i płytki na nim to
> wytrzymają, czy mi sie to nie popęka i rozleci w całości? :)

Montowalem kilka wanien i tez mialem podobne obawy. Z tym, ze zarowno sciany
jak i podloga byly drewniane, w systemie hamerykanskim. Wanne obudowalem z
frontu plytami KG na stelazu drewnianym, ukosnie aby nie trzeba bylo stac przy
niej jak Chaplin. I zuzylem kilka tub pianki montazowej, ktora pod wanne
wstrzyknalem w trzech pasach. Pianka znakomicie usztywnia konstrukcje a przede
wszystkim rozklada nacisk na wieksza powierzchnie podlogi odciazajac nozki.
Stoja juz po lat kilka, grube babska swe wielkie dupska w nich moczyly i nic
zlego sie nie podzialo.
Pzdr. Tornad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl