W dniu 2014-07-11 21:05, Maniek4 pisze:
> W dniu 2014-07-11 19:54, masti pisze:
>
>> [...]
> Wlasnie tak.
> Ty masz jakies wytlumaczenie na porzadek tego swiata? Gdzie silniejsi
> zjadaja slabszych? Widzisz jako czlowiek niewierzacy sens w cierpieniu
> niewinnych dzieci, czy przypisujesz to tylko pechowi? Zastanawiales sie
> nad tym kiedys? Znalazles wytlumaczenie? Ja mam takie, ze byc moze jest
> w tym sens, ktorego jeszcze nie znam i w tym zyciu nie poznam napewno.
> Zycie to taka droga, ktora nie musi byc slodka i prosta. Byc moze
> cierpienie jest w nie wpisane, by po smierci bylo tylko lepiej. Mozesz
> mowic, ze to naiwne, ale lepsze to jak pustka ludzi ktorzy w nic nie
> wierza, choc tak na zdrowy rozum nie znajda zadnego sensu zycia. Wiec ja
> mam wiare, a Tobie posostaje pustka i tym bardziej odczuwalna im
> czesciej zaczniesz uswiadamiac sobie, ze umrzesz.

co za brednie. ateizm nie wyklucza duchowości. religia nie ma na nią
wyłączności. jak dla mnie możesz sobie wierzyć nawet w jednorożce, ale
twierdzenie, że wierzący ma lepiej od niewierzącego to tak jak
powiedzieć, że pijany jest szczęśliwszy od trzeźwego :)

>
>
>> [...]

co do całej reszty - prezentujesz postawę - nic nie widzę, nic nie
słyszę, nic nie rozumiem, nic nie wiem. a rzecz rozbija się nie o
religię tylko o zakres wolności. i tak się akurat pechowo składa, że
środowiska próbujące tę wolność ograniczyć to środowiska katolickie.
Nikt nie protestuje przeciwko religii ale przeciwko mieszaniu się
religii w obszary, które powinny być obszarem świeckim - dla wszystkich.
jest twoja wolność do wyznawania religii, niech będzie też wolność od
religii.






--
You are the result of 4 bilion
years of evolutionary success.
Fucking act like it!