eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKto się myli? › Re: Kto się myli?
  • Data: 2021-01-04 14:27:04
    Temat: Re: Kto się myli?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .01.2021 o 13:14 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:


    >> biedny, bogaty to pojęcie subiektywne.
    >> Bogaty Niemiec woli dzisiaj wynająć mieszkanie w centrum Berlina i mieć
    >> w
    >> d..pie wszystkie około "właścicielskie" problemy związane z własnością.
    >> Wynajmuje je od innego bogatego Niemca, który takich miszkań ma 100 i z
    >> tego wynajmu buduje swoje bogactwo.
    >> Niemiec nie musi się martwić, że na starość nie będzie miał gdzie
    >> mieszkać
    >> - bo jego państwo nie jest teoretyczne i za swoją (nawet najniższą
    >> emeryturę) wynajmie sobie kolejne mieszkanie dostosowane do potrzeb
    >> emeryta lub wyprowadzi się do Hiszpanii i będzie żył lepiej niż bogaty
    >> Hiszpan.
    >> Polak czy Rumun musi sobie zapewnić swoje lokum na własność aby na
    >> państwowej emeryturze nie zdechnąć z glodu.
    >>
    >> TG
    > Tak jak w każdej społeczności ludzi bogatych jest kilka procent. Poza
    > tym co to znaczy że ktoś jest bogaty? I czy przeciętny niemiec jest
    > bogaty? Czy biedny jest jakiś mieszkaniec biednego afrykańskiego państwa
    > zarabiający w przeliczeniu na dolary dolara dziennie?

    a co ja napisalem? - przytoczę: "biedny, bogaty to pojęcie subiektywne"


    Opis z jednego z
    > wielu niemieckich filmów dokumentalnych traktujących o biedzie w
    > niemczech.
    > Niemcy, przedstawiane często jako wzór do naśladowania, mają własne
    > problemy - co piąty Niemiec jest zagrożony ubóstwem. W Berlinie co
    > trzecie dziecko uważane jest za pochodzące z biednej rodziny. 20% osób
    > aktywnych zawodowo skazanych jest na słabo płatne prace. Emeryci
    > dostający po 400 euro miesięcznie często chodzą po śmietnikach szukając
    > czegoś co da się spieniężyć, bądź skazani są na darowizny. Samotne matki
    > nierzadko walczą o przetrwanie.


    Ja to wiem, co to ma wspólnego z tym co napisałem?
    Że inna jest motywacja biednego a inna bogotego Niemca do wynajmu
    mieszkania?
    Przecież biedni są wszędzie, ich nie stać na zakup, dostanie kredytu.
    Wynajmują najtańsze lokale, dostają z "pomocy" lokale państwa, lub lądują
    pod mostem.
    Twój podlinkowany artykuł nie był o tych biednych z "zachodu" - był o
    klasie średniej, która WOLI wynająć niż kupić.

    TG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1