-
Data: 2010-12-31 07:54:35
Temat: Re: Modyfikacja projektu o dodatkowe okna w trakcie budowy
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik adam napisał:
> W dniu 2010-12-30 22:15, robercik-us pisze:
>> Kompletna wolnoamerykanka...
>
> To byłoby przegięcie w drugą stronę. Likwidacja pozwoleń miała opierać
> się na założeniach
> * zamiast zezwolenia - rejestracja
> * każdy powiat, gmina ma plany urbanistyczne (to jest zabezpieczenie
> przed wolnoamerykanką)
> * po co znosić urzędnikom sterty dokumentów do podpisu, skoro oni mają
> wszystkie warunki u siebie
Tak, tylko zauważ, że w znaczącej większości polskich gmin nie ma planów
zagospodarowania przestrzennego...
To jedna sprawa.
Następna jest taka, że każdą 'drobnostkę' w typie - przebieg gazociągu,
linii energetycznej, kanalizacyjnej, czy wodociągowej albo innych,
trzeba jednak zaewidencjonować i uzgodnić indywidualnie - już masz ZUD,
który bądź co bądź jest potrzebny :-)
Kolejna...
życie między ludźmi związane jest z przestrzeganiem pewnych reguł...
Dlatego są ustawowo określone pewne odległości posadawiania i warunki
usytuowania budynków...
Skoro np. grunt na działce sąsiada jest bardzo mało nośny, a on uparł
się, żeby w ustawowej odległości od granicy wybudować budynek o
wysokości 20 m, podczas gdy Twój niewielki domek stoi po drugiej stronie
tejże samej granicy o zaledwie ustawowe 4 m, albo lepiej - jak nie masz
okna to 3m i co... czujesz się bezpiecznie...? :-)
Takich spraw jest jednak sporo. Właśnie przeszedłem przez proces budowy
i wiem, że o ile niektóre sprawy są zwykłą upierdliwością, to inne mają
faktycznie sens...
Samo zniesienie tzw pozwoleń na budowę by tak na prawdę niewiele
zmieniło, bo - np w moim przypadku, a wiem, że takich przypadków jest
bardzo wiele - samo załatwianie fizycznego pozwolenia na budowę trwało
może 10 proc czasu jaki poświęciłem na kompletowanie dokumentacji, albo
nawet znacznie mniej.
Najwięcej zajmują te wszystkie uzgodnienia... i to nie tylko między mną,
a urzędami, czy instytucjami, ale też z osobami prywatnymi...
Ostatnio przerabiałem taką szopkę, że musiałem ustalić właściciela
działki i z nim uzgodnić wejście w teren... - trwało to półtora
miesiąca... (sic!) Uzgodnienie uzyskałem, ludzie są rzeczowi i
konkretni, ale na tyle zapracowanie, że kontaktowali się ze mną przez
swojego przedstawiciela, a nie osobiście. W dodatku mieszkają w zupełnie
innej części Polski - dobrze, że nie za granicą ;-) - i kontakt był
przez to utrudniony.
Budowa domu to na tyle skomplikowany proces, że na prawdę trudno jest
stworzyć takie zasady, żeby w każdym przypadku załatwienie dokumentacji
zajmowało nie więcej jak...trzy tygodnie :-), choć i takie przypadki się
zdarzają.
Ja załatwiałem wszystko na tyle długo, że od pierwszych uzgodnień do
faktycznego wbicia łopaty upłynęło dokładnie dwa lata i siedem
miesięcy... Każdej ze stron się po prostu 'nie śpieszyło'... śpieszyło
się tylko mnie..., ale to ich już mało interesowało :-), bo oni przecież
byli 'w pracy', a zasłaniali się procedurami... Czas płynął.
Na prawdę nie da się tego wszystkiego uprościć na tyle, żeby trwało
zawsze krótko...
Może w państwie o małej gęstości zaludnienia...? W Polsce raczej tego
nie widzę.
pozdr
robercik-us
Następne wpisy z tego wątku
- 31.12.10 08:02 robercik-us
- 31.12.10 11:19 Budyń
Najnowsze wątki z tej grupy
- Miliony tanich, opuszczonych domów w Japonii
- Reczne ubijanie pod chodnik
- Dom, mieszkanie w którym ktoś zmarł to dom toksyczny, nieczysty i nie wolno w nim zamieszkać
- Alternatywni dostawcy prądu
- Czujniki czadu, dymu w domach, nie wykrywaj?��������������� gazu
- Piec hybrydowy
- https://stolenhistory.net/threads/19th-century-radium-heating-systems.1452/
- Pojemnik z radem jako ogrzewacz do stóp
- Nowość sprzed lat - Kominki opalane radem
- Superwood - drewno które ma o 50 proc. większą wytrzymałość na rozciąganie niż stal
- co jest fajne w Anglii
- Trawnika...
- 48-latka, pracując w urzędzie, przyjmował łapówki, a w zamian wydawał pozytywne decyzje administracyjne dotyczące gospodarowania odpadami.
- W tym urządzeniu ugotujesz wodę wszędzie. Bez podłączania do prądu
- Wielki smog w Watykanie Nadal palą węglem w piecach
Najnowsze wątki
- 2025-05-24 Miliony tanich, opuszczonych domów w Japonii
- 2025-05-24 Reczne ubijanie pod chodnik
- 2025-05-24 Dom, mieszkanie w którym ktoś zmarł to dom toksyczny, nieczysty i nie wolno w nim zamieszkać
- 2025-05-21 Alternatywni dostawcy prądu
- 2025-05-21 Czujniki czadu, dymu w domach, nie wykrywaj?��������������� gazu
- 2025-05-21 Piec hybrydowy
- 2025-05-21 https://stolenhistory.net/threads/19th-century-radium-heating-systems.1452/
- 2025-05-20 Pojemnik z radem jako ogrzewacz do stóp
- 2025-05-20 Nowość sprzed lat - Kominki opalane radem
- 2025-05-14 Superwood - drewno które ma o 50 proc. większą wytrzymałość na rozciąganie niż stal
- 2025-05-14 co jest fajne w Anglii
- 2025-05-13 Trawnika...
- 2025-05-13 48-latka, pracując w urzędzie, przyjmował łapówki, a w zamian wydawał pozytywne decyzje administracyjne dotyczące gospodarowania odpadami.
- 2025-05-13 W tym urządzeniu ugotujesz wodę wszędzie. Bez podłączania do prądu
- 2025-05-07 Wielki smog w Watykanie Nadal palą węglem w piecach